Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pytanie głównie do #rozowepaski ale też do #niebieskiepaski: jeżeli na końcu opisu na #tinder dodałem taki tekst: 'płacimy po pół tam gdzie wspólnie ustalimy', to byłby to dla was jakiś redflag? Jak takie coś odbieracie?

Dla mnie jest to tak oczywista sprawa, że aż smutno, że trzeba o niej wspominać. Ale już na wstępie chciałem zaznaczyć, że nie chce być żadnym betabankomatem



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 13
  • Odpowiedz
Tyle o ile mi się wydaje, że jak jakaś różowa ma trochę oleju w głowie to nie obrazi się na chłopa za nie postawienie obiadu. Jednak podobno niektóre osobniki płci żeńskiej bardzo lubią taki "gest". Wydaje mi się, że zaznaczenie na starcie moze trochę odpychać. Po prostu mądrze wybieraj osoby i tyle xd
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: może to być odebrane na starcie negatywnie. Nie na zasadzie, że "jak to nie postawi mi obiadu?" tylko bardziej w stronę "kurde ale dziwny typ czemu on to zaznacza na starcie"
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): Jak facet na pół płaci to sie z nim spotykam z nudów ale koleś nie ma szans na seks.
A jak koles chce mieć szanse na seks to musi troche poplacic jakis czas. Ale gwarancji na seks nie daję.


· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
·
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 0
Anonim (nie OP): To po prostu podkreśla, ze jesteś bardzo biedny. Bogaci ludzie mają tendencję do płacenia - i żądania. Kiedy ktoś Ci siedzi w kieszeni łatwiej nim sterować, wymagać. A Ty chcesz dzielić koszty kawy za 15 zl czy drinka za 30? Zastanów się czy ktokolwiek z zarobkami 8,10,15,20,25,100k by się bawił w takie żarty

  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Dla mnie to jest mega fajne postawienie sprawy. Ja akurat nie znoszę gdy ktoś za mnie płaci, bo od razu czuję, że mam wobec tej osoby dług (taki czy inny ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Taki tekst oznacza dla mnie, że mamy wszystko ustalone na wstępie i nie trzeba się potem będzie spinać niezręcznymi rozmowami w stylu "kto płaci, to teraz może ja, a może ty potem
  • Odpowiedz