Aktywne Wpisy
kiciuch_ +42
O czym świadczą tatuaże u facetów? Bo u kobiet to wiadome - choroby psychiczne. A u facetów?
#zwiazki #tinder #pytaniedoeksperta
#zwiazki #tinder #pytaniedoeksperta
Olek3366 +104
#polska #humorobrazkowy #heheszki #bekazlewactwa #bekazpisu #polityka #bekazpo
Cóż taki obraz tej naszej polityki i tego kraju
Cóż taki obraz tej naszej polityki i tego kraju
A właśnie przeleciało jedno moto obok mnie na Turowicza. I nie jechało 100 a na pewno szybciej.
I pomyślałem że:
Historia uczy że nic nie uczy.
I sprawdziłem.
I jestem w szoku.
https://info-car.pl/infocar/artykuly/bezpieczenstwo-na-drogach-1975-2012.html
Bo w latach 70tych ginęło 5+k ludzi na drogach.
A teraz 2+k ludzi.
Więc chyba jednak coś tam się uczymy.
#samochody
Infrastruktura, same samochody, system kar. Jest bezpieczniej niż dawniej mimo że Polska to dalej dziki zachód i mentalny wschód na drodze
Jeździmy coraz lepiej coraz lepszymi autami po coraz lepszych drogach. Wcale nie jesteśmy takimi złymi kierowcami. Po prostu jako naród nie potrafi całościowo jezdzic poprawnie po drogach szybkiego ruchu.
Zachód ma ta kulturę duzo starszą, a i tak takie wzorowe Niemcy maja schyla w przeliczeniu wiecej wypadków od nas tylko mnie ofiar, duzo mniej
I nie wydaje ci się to dziwne? Pomijam sam fakt ruchu, bo Niemcy to europejski węzeł drogowy to w Niemczech nie ma rozróżnienia kolizji i wypadku. Wszystko zostaje zaliczone jako wypadek
Gdy u nas się mówi o chamach na drodze to masz na mysli cwaniaków wyprzedzających na 3-go na krajówce. Teraz gdy mamy autostrady i eski to takich sytuacji jest duzo dużo mniej.
Nie mówię o stłuczkach. W Polsce jak przyjedzie policja masz albo kolizję, albo wypadek jeśli są ranni. W Niemczech jest tylko wypadek.
Ja akurat nie. Są dużo gorsze typy do takiego nazywania. Rezerwuje to dla
Chodzi mi o to ze jak jezdzi sie nowoczesnymi autami po drogach szybkiego ruchu to wypadki są dużo łagodniejsze w skutkach . U nas była duza śmiertelność bo były ciasne krajowki i flotą oparta na papierowych fiatach 126p
Rozumiem
Tak, masz rację
Chodziło mi tylko o to, że trzeba uważać z bezpośrednim porównywaniem statystyk pomiedzy różnymi krajami, bo często są inne kryteria.
Wiesz też, że w większości krajów nie wzywa