Wpis z mikrobloga

Czy dawanie stażyście praktycznie 100% obowiązków osób pracujących już od X lat to według was normalna sprawa? Bo zatrudniłem się na staż w jakimś tam korpo (mniejsza o to) i po jakimś miesiącu czuje, ze wymagają ode mnie wszystkiego co powinna robić osoba zatrudniona na tym stanowisku, i dla mnie to trochę śmieszne, ze wymagają tylu rzeczy po tak krótkim okresie czasu wiedząc, ze jestem studentem i to jest dopiero pierwsza moja praca ma takim stanowisku. Zdecydowana większość rzeczy potrafię sam robić, ale zdarzają się nadal nowe rzeczy albo rzeczy które nie są codziennością i zdarzyły mi się 2 razy w przeciągu tego miesiąca, a jak zapytam się jak zrobić dana rzecz która nie rozumiem to odrazu takie odpowiadanie od niechcenia albo #!$%@?, ze dostałem instrukcje i tam wszystko jest (#!$%@? z tego, ze to jest ponad 100 stron A4) XD

#pracbaza
  • 4
@taktoto: przez kilka dni siedziałem obok kogoś z stanowiska i pokazywał mi co robi, ja sobie robiłem notatki i później już coraz to bardziej samodzielnie pracowałem, ale nadal pod jakaś tam kontrola, i tak do teraz. Ta praca w większości to nie jest jakieś durne wpisywanie jakichś wartości do czego tylko jest bardzo dużo różnych rzeczy które mogą się przydarzyć, te rzeczy które się dość regularnie powtarzają ogarniam tak na 90%