Wpis z mikrobloga

Kiedyś na tagu to ktoś wrzucił jakiś branżowy artykuł czy opisał nietypowy problem z jakim się spotkał i wywiązywała się z tego ciekawa dyskusja.
Tymczasem tag dzisiaj:
ŁEEE 600 CV NA 1 MIEJSCE!!!
ŁEEE PROPONUJA 20ZŁ/H MNIEJ NIŻ ROK TEMU!!!
ŁEEE REKRUTERZY JUŻ SAMI NIE WYSYŁAJĄ OFERT!!!

Serio czytając tag ostatnimi dniami to mam wrażenie, że co niektórzy uwierzyli w gadkę bootcampów o elitarności tego zawodu (znajdą się tacy co chcieli go reglamentować xD) i teraz są w szoku, że jednak zarobki nie rosną po 30% co rok i gdzieś jednak jest sufit. Nie pamiętacie jak ten zawód wyglądał 5-8 lat temu i jak wypadał w porównaniu do innych inżynierskich zawodów? Przecież cały ten boom zarobkowy zaczął się od covida, gdy większość biznesów by dalej zarabiać potrzebowała pilnych zmian m.in. w infrastrukturze IT stąd też wysyp projektów i zwiększone zapotrzebowanie na osoby, które je zrealizują (m.in programistów). A że ich było mniej niż potrzebowano to firmy licytowały się o pracowników podbijając stawki czy też brali każdego kto miał jakieś umiejętności.
Teraz wszystko wraca na właściwe tory, wraca długoterminowe planowanie, kończą się projekty, które muszą być zrealizowane ASAP, więc i kończy się podbijanie stawek by znaleźć pracownika (których swoją droga teraz jest więcej, bo jednak okazało się, żeby kodować nie trzeba być pasjonatem, który robi to od 10. roku życia ( ͡° ͜ʖ ͡°) ).

Zamiast nazywać to kryzysem nazywałbym to raczej powrotem do normalności. I każdy kto jest dłużej w branży, potrafi spojrzeć z szerszej perspektywy raczej zauważył patologię jaka działa się podczas covida i domyślił się, że kiedyś to wróci do normalności.
Chociaż branża IT na całym tym zamieszaniu covidowym i tak dużo zyskała, bo covid pokazał, że zagranica spokojnie może przenosić duże projekty do Polski co częściowo skutkuje stawkami bardziej zbliżonymi do zachodnich.

Swoją drogą zauważyłem, że najbardziej na obecna sytuacje narzekają frontendowcy, a ostatnio dołączyli do nich Ci co siedzą w Javie. No kto by pomyślał, że wybierając najpopularniejszy stack technologiczny od kilku lat pojawi się w nim konkurencja ( ͡º ͜ʖ͡º).
Jakoś nie zaobserwowałem by ludzie siedzący w embedded/data/ai czy spece od chmury/cybersecurity masowo narzekali na obecna sytuację. No ale to już takie osobiste spostrzeżenie.

#programowanie #programista15k
  • 15
@ZagubionyPodroznik serio bierzesz pod uwage jojczenie konkretnie chyba 2-3 osob na tagu co sa w Javie, jako ogromne problemy w branzy w tej technologii?


Jakoś nie zaobserwowałem by ludzie siedzący w embedded/data/ai czy spece od chmury/cybersecurity masowo narzekali na obecna sytuację. No ale to już takie osobiste spostrzeżenie.

ale ile tych ludzi tutaj siedzi na tagu w porownaniu do front / backendu?

proste sprawdzenie na justjointit (szukane po slowach kluczowych)
java -
@Volantie:

Mnie ludzie ciagle karmią tym ze w 2018 to firmy same chcialy zatrudniac kogokolwiek np do java. wystarczylo odrozniac githuba od pornhuba


Lol, ja właśnie tak znalazłem pracę w 2018, że miałem na githubie własny projekt, gdzie było 20 osób na jedno miejsce, gdzie reszta pokazała całe nic, ale też w 2017 poszedłem na przesiew spośród 500 osób na 10 miejsc. Już w 2015 roku zauważyłem dwa światy - garstkę
@Volantie:

Jaka jest w koncu roznica miedzy nimi

Nie wiem. Fart, walenie ściemy, charyzma, uj wie. Aha, zakładam, że większość składających cv to ludzie po bootcampach, a wnioski, które dałem to z rozmów z studentami i absolwentami studiów IT. Aha, pominę może też tych #!$%@? zdolnych, do których firmy same się zgłosiły albo dostali pracę w USA z polecenia promotora.
Jakoś nie zaobserwowałem by ludzie siedzący w embedded/data/ai czy spece od chmury/cybersecurity masowo narzekali na obecna sytuację. No ale to już takie osobiste spostrzeżenie.


@Volantie: siedzę w data juz 2 dekadę i nie narzekam. W sumie nigdy nie narzekałem.
Jakoś nie zaobserwowałem by ludzie siedzący w embedded/data/ai czy spece od chmury/cybersecurity masowo narzekali na obecna sytuację. No ale to już takie osobiste spostrzeżenie.


@ZagubionyPodroznik: może dlatego, że takich ani takich speców ani takich ofert w Polsce za dużo nie ma.
Nie zgadzam się że to covid. W IT najłatwiej wygenerowac ogromne zyski. To doprowadziło do bańki dot comów w okolicach 2000 roku. Teraz mamy podobną banke tylko że kolejne górki pochłaniają poprzednie dlatego nie było kolapsu, by było to łagodniejsze, ale nadal są jakieś wyróżniające się trendy:
- SaaSy
- Gry
- Crypto
- NFT
Teraz mamy AI

Ludzie pakują w te nowe rzeczy kupe kasy która jest przepalana głównie i tym
@zibizz1: Ok, ludzie inwestują w nowe technologie, ale startup to tylko jakiś % ten branży, a startup, które zbierają większe kwoty takie jak podałeś to jeszcze mniejszy %.
Kwoty, które podałeś na pierwszy rzut oka robią wrażenie, ale jak weźmiesz pod uwagę koszty pracowników czy infrastruktury to okaże się, że ta kwota zostanie szybko przepalona jeśli dany startup nie zacznie przynosić zysków. Ludzie inwestują po to by mieć z tego zyski,
@ZagubionyPodroznik: Ja wiem że jest tylko kilka firm softwarowych które dostaja finansowanie rzędu 1-2 miliardów USD, ale porównując to do firm z fizycznym produktem(Tesla 20 miliardów USD, Rivian 12 miliardów USD) to są to ogromne pieniądze przepalane w zastraszjaącym tempie. Pod koniec takie fimy zbierają po kilkaset milionów USD nawet 2 razy do roku zatrudniając kilka tysiecy ludzi.

Oczywście covid też sie przyczynił do napompowania branży ale według mnie główna przyczyna
zibizz1 - @ZagubionyPodroznik: Ja wiem że jest tylko kilka firm softwarowych które do...

źródło: 1

Pobierz
Serio czytając tag ostatnimi dniami to mam wrażenie, że co niektórzy uwierzyli w gadkę bootcampów o elitarności tego zawodu (znajdą się tacy co chcieli go reglamentować xD) i teraz są w szoku, że jednak zarobki nie rosną po 30% co rok i gdzieś jednak jest sufit


@ZagubionyPodroznik: przecież to jest jeden ziomek, który spamuje te tagi od kilku tygodni jednym i tym samym #!$%@? o końcu branży