Wpis z mikrobloga

faktem jest że kontrofensywa jest porażką, pytanie co dalej


@mial85: To, co pisałem miesiące temu (i inne ruskie onuce). Rozmowy pokojowe i ukraińskie straty terytorialne. Rosja nie odda nic co aktualnie posiada. Pisałem dawno temu, że jak Ukraina chce odzyskać teren to musi zmasakrować ruskie wojska i teren odbić. Innej opcji nie ma według mnie. Ukraina nie ma kilku lat, żeby czekać na ten mityczny upadek Rosji. Co teraz miałby zrobić
  • Odpowiedz
@killzone: czemu rozmowy pokojowe? niech się tłuką tam na wschodzie jak najwięcej, jak najdłużej i jak najdalej od Polski żeby ani jedni ani drudzy nie mogli nam zaszkodzić w przyszłości przez długi czas
  • Odpowiedz
czemu rozmowy pokojowe? niech się tłuką tam na wschodzie jak najwięcej, jak najdłużej i jak najdalej od Polski żeby ani jedni ani drudzy nie mogli nam zaszkodzić w przyszłości przez długi czas


@mial85: dla mnie życie i mienie cywili, którzy cierpią najbardziej jest najważniejsze. Nie ważne w jakim kraju przyszło im się urodzić, bo nie mieli na to żadnego wpływu. Dlatego rozmowy pokojowe.
  • Odpowiedz
póki są zasoby ludzkie nie będzie rozmów pokojowych. Sprzęt zawsze można dostarczyć a ukraina podobno jeszcze używa prawie wyłącznie ochotników.


@usaoverkacapy: twitter jest pełny wideo z ulicznych łapanek (i to od dawna), których nie zobaczysz na pro ukraińskich i pro zachodnich kontach
  • Odpowiedz
@killzone: dla mnie też ale lepiej żeby oni ginęli bo im więcej zginie tym więcej czasu będą potrzebować na odbudowanie, a jak się odbudują to znów będą chcieli po nas wyciągnąć rączki, co do tego nie mam wątpliwości,
życie i mienie cywili na Ukrainie jest mniej ważne niż życie i mienie cywili w Polsce
  • Odpowiedz
@mial85: i tu jest różnica między nami, bo dla mnie życie Polaka = się życie każdej niewinnej osoby na świcie, bo nie miała żadnego wpływu na to gdzie się urodziła. Rozumiem Twoja motywację, jednak wydaje mi sie podyktowana strachem, a to rodzi nienawiść.
  • Odpowiedz
@killzone: jest podyktowana tym że stawiam osoby bliższe mi mentalnie i kulturowo, które wychowały sie w tych samych wartościach i mówią tym samym językiem ponad innymi

to tak jak rodzic jest dla Ciebie ważniejszy niż obcy na ulicy
  • Odpowiedz
jest podyktowana tym że stawiam osoby bliższe mi mentalnie i kulturowo, które wychowały sie w tych samych wartościach i mówią tym samym językiem ponad innymi


@mial85: no to się nazywa rasizm i dyskryminacja.
  • Odpowiedz