Wpis z mikrobloga

TEST i instrukcja obslugi KUCHENKI BENZYNOWEJ TRZMIEL 4
Przez 3 ostatnie tygodnie używałem kilka razy dziennie kuchenki benzynowej na wycieczce #motocykle i postanowiłem ją opisać. #podroze #rower (bo część z was jeździ na kilkudniowe wycieczki rowerowe)
Z racji tego że podobny wpis już zamieściłem kilka dni temu ale zostałem skrytykowany za brak zdjęcia kuchenki o której piszę dziś nowy wpis o kuchence na benzynę.

Przez 3 tygodnie jazdy było tylko 3 dni bez żadnego deszczu.
Dlatego kuchenka służyła mi też do suszenia odzieży we wiatkach w których spałem, kilka razy użyłem jej do ogrzewania wiatki w której spałem.
Ale do rzeczy.
Moją kuchenkę benzynową z lat 70 kupiłem 4 tygodnie temu. Jest to nowa kuchenka trzmiel 4 z lat 70.
Lecz z tego co wiem nic się w kuchenkach nie zmieniło. Dałem za nią 150zł z przesyłką. Tutaj jakiś gosć sprzedaje ją za 69zł. https://allegrolokalnie.pl/oferta/kuchenka-turystyczna-trzmiel-4-prl

Odpalanie każdej kuchenki benzynowej wygląda w ten sposób że do specjalnego wgłębienia dookoła głównego zaworu wlewamy 1-2 ml denaturatu chodzi o to żeby podgrzać tą kolumnę inaczej kuchenka nie będzie działać prawidłowo.
Jeśli nie mamy spirytusu lub denaturatu to wlewamy tam 1-2ml benzyny tylko benzyna kopci gdy swobodnie się pali i po jej użyciu trzeba przetrzeć kuchenkę.

Po samoistnym zgaśnięciu płomienia podgrzewającego podkładamy ogień pod główną kolumnę. Ogień jest niebieski bez wonny i nie kopci. Jest identyczny jak w kuchence gazowej.

2 L wody w 13C i bez wiatru kuchenka zagotuje w 8-10min.
My z racji tego że czerpaliśmy wodę tylko z jezior i rzek gotowaliśmy ją co najmniej 5 min aby zabić bakterię i pasożyty.
Leniwe odpalanie kuchenki wygląda tak że pompujemy pompka z 20 ruchów. Otwieramy zawór benzyna pspływa po kolumnie do podgrzewającej miseczki i zamykamy zawór i benzynę podpalamy, stosowałem tylko tą metodę.

Trzmiel 4 ma spore rozmiary bo garnek w którym jest umieszczony ma wymiary 18cm na 14 wys. Lecz na rynku są dostępne małe kuchenki benzynowej jak np. juwel 34 https://muzeon.pl/juwel-34/ ta kuchenka nie ma pompki za to wymiarem dorównuje najmniejszym gazowym a zbiornik 0,3L starcza jej na 40 min palenia.
Trzeba tylko raz na 5-8 razy przeczyścić główna dysze gdyż kuchenka niema pompki.

Plusy
-NAJTAŃSZE paliwo.
Za 6,5zł masz zagotowane 60L wody. (Ostatnio widziałem jak chwalili się na kuchence gazowej że ich kuchenka zrobi 50 kubków kaw. A teraz obliczmy. Kawa to 200ml razy 50 to 10L zagotowanej wody za 35zł. Aby zagotować 60 L trzeba wydać 210zł.
-w zużywając 1L paliwa wysuszycie całkowicie całą odzież jaką macie przemoczoną oraz buty
-Dostępność paliwa jest w każdej wiosce na kuli ziemskiej.
-jeśli jedziemy motocyklem albo samochodem to nie bierzemy zapasu paliwa do kuchenki.
-na rowerze wystarczy zatankować zbiornik kuchenki i dodatkowo butelkę pet co ma 1,5L to starczy na zagotowanie 150 l wody.
Kuchenka była trzymana w garnku do gotowania wody i garnek nigdy benzyną nie śmierdział.
Płomień też niczym nie śmierdzi.

-Minusy
-koniecznosć podgrzania glównej dyszy.
-czas rozruchu to 1-2 min.
- zazwyczaj większe wymiary od gazowych (prócz juwela 34)

Ostatnio był jakiś wykopek który twierdził że puszki z gazem to on ma wszędzie dostępne na każdej stacji benzynowej i w każdym miasteczku a kuchenka benzynową to przeżytek.

Więc śpieszę z wyjaśnieniami
W Szwecji i Finlandii w połowa stacji nie ma w ogóle sklepów płaci się kartą przy dystrybutorze a w drugiej połowie nie widziałem żadnych puszek z gazem. W marketach popularnych jak coop coś jak nasza biedronka też nie było żadnych puszek z gazem.
W krajach bałtyckich też nie widziałem w sklepach i na stacjach puszek z gazem.
Ba w Polsce na Orlenie też nie widziałem a tankowałem na 4 różnych.
mpetrumnigrum - TEST i instrukcja obslugi KUCHENKI BENZYNOWEJ TRZMIEL 4
Przez 3 ostat...

źródło: 20230717_083020

Pobierz
  • 14
  • Odpowiedz
@mpetrumnigrum: fajny tekst, do tego opisałeś spoko solucje odpalania, ja przy innej kuchence benzynowej ostro rzezbiłem na Pikuju z tym podgrzewaniem nim zatrybiłem o co w tym chodzi (wczesniej używałem tylko gazowych).

Co do dostępności gazu, to dokładnie jak piszesz, nawet jak już masz to okazuje sie, że sa nabijane, a nie wkręcane i jest kłopot przy takim Jetboilu.
  • Odpowiedz
@mpetrumnigrum z punktu widzenia rowerzysty głównym minusem jest waga. Jakakolwiek nowocześniejsza kuchenka benzynowa (ok, nie są tanie) waży malutki ułamek tego kloca i jest mniejsza. Niby na rowerze waga nie ma aż takiego znaczenia, ale też bez przesady.
Potencjalnych kupujących przestrzegam że jeżeli będziecie chcieli kupić używaną albo nawet nową to na 99% będziecie musieli wymienić uszczelki przy pompce i być może pozostałe. Jak szukałem parę lat temu to oryginalnych nie było
  • Odpowiedz
@mpetrumnigrum z punktu widzenia rowerzysty głównym minusem jest waga. Jakakolwiek nowocześniejsza kuchenka benzynowa (ok, nie są tanie) waży malutki ułamek tego kloca i jest mniejsza. Niby na rowerze waga nie ma aż takiego znaczenia, ale też bez przesady.

Potencjalnych kupujących przestrzegam że jeżeli będziecie chcieli kupić używaną albo nawet nową to na 99% będziecie musieli wymienić uszczelki przy pompce i być może pozostałe. Jak szukałem parę lat temu to oryginalnych nie było
  • Odpowiedz
@mpetrumnigrum możliwe że da się kupić oryginalne uszczelki - ja odpalałem moją kuchenkę jako ciekawostkę, więc nie chciało mi się szukać gdzieś gdzieś na drugim końcu Polski, a w necie wtedy nie było.

Co do wagi i wymiarów to nic benzynowego nie będzie lżejsze i mniejsze od tego typu palników gazowych:
https://www.skalnik.pl/kuchenka-fms-103-fire-maple-614655
Nawet z tym nie handluj ( ͡º ͜ʖ͡º)

Jeszcze teraz mam przemyślenie, że to co
  • Odpowiedz
@trzyes: pokazałeś tylko palnik a gdzie zbiornik gazu? Bez którego kuchenka nie działa?
Tak jak pisałem juwel 34 i jego następca mają takie same wymiary co kuchenka gazowa bo musisz doliczyć kartusz.

Jak też pisałem oringi są dostępne w każdym rolniczym i w internecie.

Jak też pisałem do rozgrzania kuchenki benzynowej aby od razu działała poprawnie potrzeba 1-2ml denaturatu lub benzyny (sprawdziłem to kilkadziesiąt razy)
Więc nic paliwa nie marnujesz prócz
  • Odpowiedz
@mpetrumnigrum zgoda, że kartusz też zajmuje trochę miejsca, ale jest odłączalny. Nie musisz wygospodarowywać miejsca na całość, palnik możesz mieć w innej kieszeni albo może go nieść druga osoba itp. Jak jedziesz na weekend możesz wziąć mniejszy kartusz (~100g), jak na dłużej, możesz wziąć większy. Z tego co widzę ten juwel waży ~0.6kg bez paliwa, ten mały palnik waży ~100g, plus kartusz od ~120g, najczęściej ~300g. Matematykę pozostawiam Tobie :)

A rozpalałeś
  • Odpowiedz
W dzisiejszych czasach lansowanie tego jako spoko rozwiązania do jakiejkolwiek turystyki bazującej na sile mięśni to trochę iks de. Ani to praktyczne, ani lekkie. Jedyny plus że samo palenie jest w miarę tanie, ale jeżeli się nie ma pomysłu żeby suszyć ciuchy albo grzać chałupę xD albo coś w ten deseń, to gaz też wychodzi zupełnie ok. Na dwutygodniowym trekkingu z drugą osobą zużyłem 1 kartusz 500g i 1.5 kartusza 230g


@
  • Odpowiedz
widzę że ludzie w necie podają wagę szmela na 1.6kg bez gara. Tyle potrafi ważyć namiot dla jednej osoby xD


@trzyes: dlatego napisałem że lżejszą opcją jest juwel 34 waży 0,6kg.
Jechałeś kiedyś 1-2 tygodnie gdy codziennie masz mokre ciuchy?
I przy okazji 1 osobowy namiot? Ani w nim się nie ubierzesz ani nie rozbierzesz ani nie usiądziesz. Trzeba się wczołgiwać, a gdzie ciuchy i torby trzymać?

Ja w roku pod
  • Odpowiedz
@mpetrumnigrum nie chce mi się rozwodzić co dokładnie jadłem, ale nie była to dieta o której piszesz. Jest kilka trików turystycznych, którymi oszczędza się gaz - np wybieranie szybko gotujących się składników (są różne ryże, kasze i makarony), albo wybranie czasem kuskusu albo suszonego puree ziemniaczanego zamiast kaszy (tylko zalewasz wrzątkiem) albo przy kaszy gotowanie pod przykryciem na malutkim gazie (bo w namiocie nic go nie zdmuchnie), plus planowanie gotowania posiłku tak
  • Odpowiedz
Nawet z tym nie handluj ( ͡º ͜ʖ͡º)


@trzyes: https://www.msrgear.com/ie/products/stoves/whisperlite-universal/06632.html wiem, ze jest 3x ciezsza, ale dziala i na gaz i na benze :D

@mpetrumnigrum Fajny opis, sam musze sie chyba rozejrzec za takim wynalazkiem, amerykanski MSR robi palniki na paliwo, w zaleznosci od modelu mozna uzyc diesla albo bezolowiowej, do tego jakies inne paliwa. Cena w polsce pewnie zwala z nog, ale tego sie tez
  • Odpowiedz
@dambens: Kuchenek działających zarówno na gazie i na benzynie jest więcej, patrz:
Primus: Multifuel, Omnifuel, Gravity (po dodaniu "Multifuel Kit")
Optimus Polaris Optifuel
Soto StormBreaker
Firemaple Lava
I pewnie kilka innych

MSR produkuje pompki paliwowe z plastiku, co nie wzbudza wielkiego zaufania. Działają ok, ale jak przypadkiem na taką nadepniesz, to mniejsze szanse, że przetrwa. Na spory plus ma za to wbudowany mechanizm czyszczenia dyszy (podobnie Optimus).
Ogólnie temat rzeka. Jest
  • Odpowiedz
@thrackan msr znam i kojarzę bo mam namiot, a te kuchenki widziałem w sklepie. Ale dzięki za komentarz, sprawdzę firmy o których wspominasz żeby być w temacie jak wpadnę na pomysł kupna czegoś w tym stylu :)
  • Odpowiedz