Wpis z mikrobloga

Mirki, szczególnie z #warszawa albo podobnego miasta pod względem kosztów. Ile w przybliżeniu powinienem liczyć na życie? Oczywiście czysto orientacyjnie, bo wiadomo że choćby ceny czynszów się różnią. Pomińmy wynajem mieszkania, bo myślę o zakupie czegoś, weźcie pod uwagę rachunki za prąd, czynsz, wydatki na żywność, itp.
Założenia:
-mało jedzenia na mieście, raczej gotowanie samemu
-singiel bez dzieci

#warszawa #wroclaw #krakow #nieruchomosci

Jak coś jeszcze powinienem dopisać to pytać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 21
  • Odpowiedz
@JedenRabinPowieTak mieszkanie w starszym bloku: czynsz 600, remontowy 120, energia 110, gaz 50, internet telewizja 90, netflix i jakieś gówna 100zl, telefon 60, siłownia 150, karta miejska na autobusy tramwaje 80zl, żarcie 1200zl, chemia domowa 120zl miesiecznie - dodaj do tego ciuchy, jakieś losowe sytuacje...
  • Odpowiedz
@JedenRabinPowieTak: to jak wiesz, że ceny są te same to czego nie potrafisz policzyć xD? Zakupy będą cię kosztować tyle samo co teraz.
W ogóle nie kumam tego pytania.
To jest jednakowe. Różnic się mogą koszty mieszkania ale te sam chciałeś pominąć.
Rachunki za prąd? No nie bądź dzieckiem. W zależności od twojego zużycia i taryfy. Kolejny raz spytam. Co to ma wspólnego z Warszawą czy innym Krakowem? Czynsz? W zależności
  • Odpowiedz
@JedenRabinPowieTak: koszt wynajmu/kredytu. Reszta zależy od tego co jesz, jak spędzasz wolny czas itd. Ja np. w knajpie jem może raz w miesiącu, a na co dzień kurczak, ryż, makarony i jestem zadowolony, a drugi co 3 dni je w knajpie, w pracy zamawia catering i inaczej żyć nie potrafi. Nikt ci tu nie poda sensownej dla ciebie kwoty. Najlepiej sam sobie policzysz
  • Odpowiedz
@Ogau nie bez powodu to pominąłem - to jestem akurat w stanie dosyć dokładnie wyliczyć, w tym przypadku chodzi o kredyt

No i wiem że każdy ma inne potrzeby, inne wydatki, co finalnie przekłada się na różny koszt życia. Stąd chciałem wiedzieć czysto orientacyjnie. Jakieś widełki już tu widzę, i mam pewien pogląd na sytuację
  • Odpowiedz
@Ogau: Kolega ma trochę inna sytuacje bo jak sam napisał "mieszka w dużym domu z rodzina", więc koszty dzieli zupełnie inaczej. Jak się domyślam, pewnie idzie raz na jakiś czas na duze zakupy i płaci raz on raz rodzice, albo daje im pieniądze do ręki i tyle. Tylko, że jak planuje wyprowadzkę to wiadomo, że nie będzie miał nic. Nie pójdzie do szafki w domu i nie powyciaga sobie makaronu, mąki
  • Odpowiedz
Tak więc jak ktoś wynajmuje mieszkanie sam to bez 6000 PLN to nawet nie ma co się brać za duże miasto.


@Nadia_: kurła muszę powiedzieć niektórym znajomym, że już umarli z głodu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@JedenRabinPowieTak: ja bym tego tak nie liczył. Wystarczy jeden wyjazd w roku i już masz 5k na minusie, wymiana płynów, klocków, tarcz w samochodzie, ubezpieczenie kolejne 4k. Policz sam co lubisz robić, np grasz w tenis/ squash to już kilka stów miesięcznie, lubisz sobie wyjść do baru 4 razy w miesiącu to już minimum 6 stów. I tak do tych 2,5k podstawy dojdzie ci następne 2,5k rozbijając na miesiące cały rok.
  • Odpowiedz
@GreatSolidUser to ja już teraz mam dobrą pracę, i właśnie próbuje sobie ustalić mniej więcej ile bym odkładał mieszkając w Warszawie ( ͡º ͜ʖ͡º)
Do ręki mam około 11-12k, są perspektywy na więcej, mam też auto, no i chcę docelowo zamieszkać w większym mieście - przynajmniej na jakiś czas(choćby z powodów zawodowych, większe możliwości). Tylko się zastanawiam czy już rozglądać się na poważnie za czymś, czy jeszcze
  • Odpowiedz