Aktywne Wpisy
whitepiranha +47
Czym jest ten dziwny obiekt na niebie lecąy na zachod? #podkarpackie
Ukraińcy nic nie zrobią (mają straty gdzieś)
- Ukraińcy się wkurzą na Zalenskiego 33.9% (76)
- Ukraińcy będą chcieli postawić przed sąd Zalenskie 26.3% (59)
- Zalenski będzie musiał uciekać 39.7% (89)
Od kilku dni mam tindera i jest to dramat xD
Czas zatem na kilka uwag wstępnych:
Nie mam problemu w rozmowie z kobietami, nie jestem żadnym incelem oraz creepem, a w realu na luzie idzie złapać z nimi kontakt. Nie jestem też jakoś bardzo brzydki - wiele razy słyszałem, że jestem albo słodki, albo całkiem całkiem, a ponadto chwali się mój charakter i styl bycia uznany jako niestandardowy. Weryfikuje to też zainteresowanie moją osobą u mężczyzn - potrafią do mnie napisać vifony i tzw. chady. Tindera ponadto założyłem będąc na wsi przy średnim, jak na ten kraj, mieście, co mogło wpłynąć na specyfikę kobiet, ale idk - algorytmy są dla mnie zagadką.
Jednakże mój pobyt na tinderze wprowadził mnie w stan obniżonego nastroju xD
Po pierwsze - mój profil. Opis jest rozbudowany, zdjęcia zróżnicowane, wypełnione zostało każde okienko, więc pod tym względem dałem z siebie te 30%
Po drugie - algorytm. Jest to katastrofa. Pokazuje mi osoby mieszkające po drugiej stronie Polski, a ponadto już dwa/trzy razy widziałem te same profile. No xD
Po trzecie - osoby. Nie ukrywam, że jestem miłośnikiem altek, gotek i miłośniczek nauk humanistycznych. Jednakże kobiety na tej apce w 90% można sprowadzić do góra dwóch/trzech nudnych schematów, widać w nich nieironicznie przyszłe Karyny, nie ma opisów a jak są to zdawkowe. Z kolei gdy już dadzą like i dojdzie do sparowania to nie odpisują na wiadomość xD ofc nie piszę standardowych: hej, jak tam, co tam, a próbuję podejść do tego inaczej. I tak jak na grindrze potrafi z tego wyniknąć dyskusja to tutaj nic. No po prostu X D
Ponadto zauważyłem teraz, że skasowano jedną parę. Idk o co chodzi. Jeśli to algorytm - to ok. Jeśli przez różową - no to jest gorzej niż sądziłem, ponieważ, idąc za opisem, studiujemy na pokrewnych kierunkach, więc mielibyśmy o czym pisać.
Wnioski: aplikacja niestety umacnia we mnie przekonanie o słuszności idei blackpilla w stosunku do relacji z kobietami, przynajmniej z ich częścią, a także pogorszyła moją opinię o samych różowych. Nie zamierzam się jednak poddawać i teraz z tindera zamierzam wejść na yubo licząc, że są tam inne, mniej normikowe osoby, a zachęca mnie to, że dwie znajome altki mają tam swoje profile.
A poniżej styl rozpoczęcia rozmowy :v jeśli jest beznadziejny to niech ktoś mnie oświeci. Na messie i grindrze działa, ale jak widać logika różowych na tinderze jest inna. No po prostu XD
No ale mówi się trudno. Trzeba czekać do października i zacząć poznawać innych za pośrednictwem eventów
Ja im się totalnie nie dziwię, jakby do mnie pisalo 100 osób naraz to też bym miał dość. Zresztą po ostatnim związku, mimo, że założyłem tindera to w ogóle nie czuję potrzeby poznania kogoś, tak mnie zniechecił. Pewnie te dziewczyny mają podobnie.
Jedyna szansa na znalezienie kobiety to dorwać jakąś która ma
No i oczywiście, że zamierzam dzielić się z divami, bo zachodzi prosta transakcja - pieniądze za usługę. Jeśli dana osoba chce, bym i z nią się podzielił moimi funduszami to musi sobie ma to zasłużyć przyjaźnią, koleżeństwem lub miłością. Ale póki ktoś tego nie osiągnie
Jeśli to odbierane jako infantylne to spoko, z tym że w samym opisie różowej była informacja o ulubionych kolorach, więc podałem swoje licząc na rozpoczęcie konwersacji o właśnie kolorach. I kiedyś mi się udało rozpocząć taką konwersację też z różową. Poza tym jak wspomniano wyżej. Kobiety dostają sporo wiadomości, ale