Wpis z mikrobloga

  • 2
@Winden: Nie, ja często chodzę po nocy czasem po 30km, po 22 już raczej nikogo nie spotkasz chyba że jakieś popularne miejsca widokowe blisko miast
  • Odpowiedz
@kikiton: toć to ledwie z Dębowca widok ;).

Trochę zazdraszczam, bo kilka razy zrobiłem sobie takie nocne górowanie i z chęcią poszedłbym znowu, ale ostatnio mam dużo planów na każdy weekend i góry niestety muszą poczekać. Gdzieś po połowie sierpnia mam jednak plan wybrać się tak jak Ty i zobaczyć wschód słońca z któregoś z naszych pięknych wierzchołków :). Szerokiej drogi i szczęśliwego powrotu kolego :)
  • Odpowiedz