Wpis z mikrobloga

@cult_of_luna: Jasne, a kiedyś Carrefour (wtedy były ładniejsze koszulki). Ale czy są jakieś wyścigi, gdzie całe trasy i miejsce mety jest planowane pod sponsora? Jak Bukovina przez wiele lat? Dzisiaj też po drodze były hotele, a nawet komentatorzy powiedzieli, że będzie wjazd przy Gołębiewskim. No ja wiem, sponsorzy, ale taka nachalność jest niesmaczna.