#zalesie #praca #mieszkanie #dzieci Obudziłem się z gorzkimi myślami. Jesteśmy z partnerką przed 30, oboje zarabiamy normalnie jak na warunki Krakowa - razem 12.5k netto. Chciałbym mieć dzieci, ale z obecnymi cenami mieszkań mam wrażenie że nigdy nie będzie mnie na nie stać. Nie chcę się cisnąć z dzieckiem na 30m2 ale marzy mi się takie 55m2 - aby dziecko miało własny pokój, to czego ja nie miałem... Wydaje mi się to wszystko poza zasięgiem...
@Aetemi: lel ostatnio widziałem mieszkanie 69 (hehe) m^2 za 650k na Czyżynach, przecież to lajtowo na kredycie BK2 bierzecie. Co prawda do generalnego remontu ale myślę że warto przy tym metrażu, spokojnie dwójka gówniaków z Wami się pomieści.
@Aetemi: nie słuchaj wykopków, 12.5k to za mało żeby jakkolwiek godnie żyć w Krakowie jeżeli nie masz spłaconego lokum. Niedługo mieszkania zostaną tylko dla wybranych a wszystko wystrzeli w górę jak skończą się "tani" pracownicy na mieszkaniach po rodzince. Sam wynajem mieszkania o którym wspominasz to 4000zł z opłatami. Czyli o pasztetowej 4000+4000 na życie to odkładasz ~4000zł na miesiąc co jest po prostu śmieszną kwotą w porównaniu do cen nowych
@Aetemi: tak, wszyscy Ci pracujacy w usługach, fabrykach, sklepach na regularnych etatach maja 10k, jasne. W krakowie srednia mocno zawyzana jest IT, Korpo i pokrewnymi wysokopłatnymi stanowiskami
moze masz rację. @matra zabrzmi to egoistycznie ale dojazdy by mnie wykończyły. Na budowach nic się nie zmienia normą jest praca po 10h często zdarza się dłużej, wliczając w to dojazdy wychodzi 14h poza domem. Druga sprawa to że teściowie mieszkają w Krakowie, zawsze czasem pomogą przy dziecku - w przypadku wyprowadzki poza miasto zostajemy sami.
Byku, egoistyczne to jest robienie sobie dzieci mając doskonałą świadomość że nie jest się
@Aetemi to znajdź sobie mieszkanie w Krzeszowicach Niepołomicach czy Wieliczce. Ceny niższe a dojazdy w jedną stronę nie zajmują 2h. Dodatkowo masz dostępne pociągi.
Nie chcę się cisnąć z dzieckiem na 30m2 ale marzy mi się takie 55m2
Przecież to wegetacja 55m2. Poszukajcie robotę zdalną, pewnie już tak macie. Kupcie dom w jakimś mieście powiatowym. Wiem, nie ma prestiżu przed znajomymi.
@InzynierSieci: gość jest inżynierem na budowie i ma pracować zdalnie? Jesteś głupi czy udajesz?
czemu przy takich zarobkach nie możesz wziąć kredytu
Bo nieruchomość o parametrach, które podał, nowym budownictwie, to w Krakowie średnio 850k z komórka lokatorska i miejscem parkingowym. Jeśli ma np. Tylko 200 tysięcy wkładu własnego, to musiałby wziąć kredyt na 25 lat z ratą >6000 zł miesięcznie.
wnioskuję, że w cenie mieszkania 55 m kw w Krakowie
@Aetemi: Kup sobie działkę i wybuduj dom "letniskowy" do 70m2. Najlepiej dom całkowicie pasywny z GWC i rekuperatorem. Stan surowy zrobisz do 100tys. jeśli większość rzeczy zrobisz sam
@Emble: + ryczałt, banki obniżają zdolność a niektóre nie chcą dać w ogóle kredytu na ryczałt + nie jestem pewien że bede miał forever takie zarobki, im większe tym większe ryzyko że ty będziesz tym kosztem do redukcji w firmie + 1mln kredytu to jest kosmos, same procenty w tej chwili to 100k rocznie czyli 8300zł miesięcznie wyparowuje + stres i duzo mniejsza chęć ryzykowania zmiany pracy przy takim obciążeniu +
@mkarweta: a ja pod Krakowem miałem się budować. I też wiem, ile kosztuje budowa. Nie wybudujesz domu za 700k, bo samo doprowadzenie stanu deweloperskiego do stanu "do wprowadzenia" to minimum 2,5k/m2 po podłodze.
Obudziłem się z gorzkimi myślami. Jesteśmy z partnerką przed 30, oboje zarabiamy normalnie jak na warunki Krakowa - razem 12.5k netto. Chciałbym mieć dzieci, ale z obecnymi cenami mieszkań mam wrażenie że nigdy nie będzie mnie na nie stać. Nie chcę się cisnąć z dzieckiem na 30m2 ale marzy mi się takie 55m2 - aby dziecko miało własny pokój, to czego ja nie miałem... Wydaje mi się to wszystko poza zasięgiem...
Byku, egoistyczne to jest robienie sobie dzieci mając doskonałą świadomość że nie jest się
Przecież to wegetacja 55m2. Poszukajcie robotę zdalną, pewnie już tak macie. Kupcie dom w jakimś mieście powiatowym. Wiem, nie ma prestiżu przed znajomymi.
Bo nieruchomość o parametrach, które podał, nowym budownictwie, to w Krakowie średnio 850k z komórka lokatorska i miejscem parkingowym. Jeśli ma np. Tylko 200 tysięcy wkładu własnego, to musiałby wziąć kredyt na 25 lat z ratą >6000 zł miesięcznie.
+ ryczałt, banki obniżają zdolność a niektóre nie chcą dać w ogóle kredytu na ryczałt
+ nie jestem pewien że bede miał forever takie zarobki, im większe tym większe ryzyko że ty będziesz tym kosztem do redukcji w firmie
+ 1mln kredytu to jest kosmos, same procenty w tej chwili to 100k rocznie czyli 8300zł miesięcznie wyparowuje
+ stres i duzo mniejsza chęć ryzykowania zmiany pracy przy takim obciążeniu
+