Wpis z mikrobloga

Kilka moich osobistych wniosków na przerwę wakacyjną (głównie jesli chodzi o top 5 zespołów):
- Nie licząc Red Bulla, stawka jest zbita jak nigdy. Nie ma wyraźnych ogurów (nie, sierżant czy Zhou nimi nie są). Różnice podczas kwali dosyć często są stosunkowo małe, nawet podczas niedawnych wykopkowych ankietna wyborów najlepszego duetu w stawce mieliśmy kolejność bardzo przypominającą obecną w wcc
- Checo miał nietypowo jak na siebie mocny początek sezonu, a typowy dla siebie sezon ogurkowy w środku sezonu zaczął dosyć wcześnie. Powoli wraca do formy, ale juz raczej czeka nas tytuł na Katarze, ewentualnie Cota. Potem mogą na spokojnie odpuszczać i myśleć nawet o 2025.
- Aston przez kilka pierwszych wyścigów miał drugie auto w stawce, a teraz przegrywają z wielką trójką i McLarenem. Jeśli nie poprawią formy, to singapur będzie ich ostatnim dobrym wyscigiem, a Alonso będzie czwarty. Nad Leclerciem ma ok. 50 pkt więc raczej się wybroni...
- Za to sama walka o p5 będzie ciekawa. Russell i Leclerc tyle samo punktów, Sainz blisko z tyłu, Norris się rozpędza. Może jeszcze Piastri zyska trochę szczęścia...
- Stroll z renkom byl lepszy niż z ręką. Jak tak dalej będzie to jeszcze Ocon go wyprzedzi.
- Mercedes powinien mieć spokojne p2, a Hamilton p3. Natomiast Russell zmienił się z "mr. top 5" w kogoś kto nagle zalicza solidny oklep od Lewisa
- Ferrari to chyba chimera sezonu. Raz pewnie walczą o podia, a raz ledwo co ciułają punkty. Głównie przez to że dyrektor może się zmienia, ale grande strategia już nie. I jeszcze kalsyczne driver errors
- McLaren jeszcze powinien ugrać podia, ale przebudzili się troszkę za późno.
#f1 #f1pro
  • 5
  • Odpowiedz
@Polonez_fan: Latifi i De Vries swego czasu byli top1 i top2 w F2. Nie mówię, że nic z sierżanta nie będzie, ale na ten moment prezentuje się chyba najgorzej z całej stawki, podczas gdy Albon na jego tle wygląda jak milion dolarów
  • Odpowiedz
@Polonez_fan: Sargeant był w swoim drugim sezonie w F3 a Piastri w pierwszym. Potem przez kłopoty finansowe starego który robił jakieś przekręty spędził rok więcej w F3 i to w słabym zespole co zahamowało nieco jego rozwój.

Niby detale ale to są różnice które sprawiają, że jeden w F1 będzie ogurem a drugi perspektywicznym kierowcą.
  • Odpowiedz
  • 1
@qubseb0 Albon to rzeczywiście spoko kierowca, któremu po prostu psycha siadła na cały 2020 to tych straconych podiach.
Natomiast Sierżant w swoim pierwszym sezonie w f2 przegrał z Lawsonem p3 o punkt i miał więcej awarii od niego (a także był debiutantem sezonu), podczas gdy De Vries zdobył majstra w czwartym sezonie, Latifi pamiętał jeszcze gp2, a w sezonie 2019 stawka była solidnie wykruszona.
  • Odpowiedz