Aktywne Wpisy
Mentis_capta +13
Stało się, po 7 latach odeszła ode mnie narzeczona.
Czułem, że tak będzie, od paru miesięcy był chłód i prawie nie rozmawialiśmy, ja naciskałem, chciałem wiedzieć na czym stoję, i w końcu wiem. Nad przepaścią (╥﹏╥)
Z mojej własnej winy odeszła, i to przyznaję bez zwalania na nią. Trafiła mi się najbardziej poczciwa, szczera, przyzwoita, dobra, mądra i kochana istota, jakiej bym sobie nie mógł wymarzyć.
Ale nie
Czułem, że tak będzie, od paru miesięcy był chłód i prawie nie rozmawialiśmy, ja naciskałem, chciałem wiedzieć na czym stoję, i w końcu wiem. Nad przepaścią (╥﹏╥)
Z mojej własnej winy odeszła, i to przyznaję bez zwalania na nią. Trafiła mi się najbardziej poczciwa, szczera, przyzwoita, dobra, mądra i kochana istota, jakiej bym sobie nie mógł wymarzyć.
Ale nie
Koyanaruu +21
Co czujesz patrząc na to zdjęcie? #kononowicz
Mam 28 lat i moi rodzice nigdy nie pomagali mi finansowo, mój ojciec nawet nigdy nie kupił mi prezentu na urodziny czy na święta, mimo,że dostawał ode mnie. Gdy się wyprowadziłam z domu do innego miasta, nawet nie dali mi jakieś małej kwoty na pierwszy czynsz czy cokolwiek i nigdy nie byłam na wakacjach, dopóki mnie nie było na to stać z własnej wypłaty. Mam starszego brata, któremu mama dawała pieniądze nawet w czasach gdy on zarabiał 2 razy więcej od niej, a ona robiła 2 etat. Ja w tamtych czasach zarabiałam 2 tysiące, gdzie prawie połowę wydawałam na czynsz. Ostatnio się dowiedziałam, że mój ojciec przelał 8 tysięcy zł oszustom, który obiecywali mu inwestycje z jakimś nierealnym procentem i stracił te pieniądze. Aktualnie razem z partnerem radzimy sobie bardzo dobrze finansowo i do wszystkiego doszliśmy sami, więc jest z tego powodu jakieś zadowolenie, ale przykre jest po prostu to, że ludzie robią sobie dzieci i traktują rodzeństwo niesprawiedliwie i człowiek dopiero przed 30 może ustabilizować swoje życie pod względem finansów, bo na rodziców nie ma co liczyć.
#rodzice #przegryw #rozowepaski #antynatalizm
─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Nighthuntero
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim
otwarcie porozmawiaj w tej kwestii z rodzicami.
Ale niestety zdarzają się sytuację gdzie jedno dziecko jest faworyzowane.
Może stwierdzili ze sobie dobrze radzisz i nie potrzebujesz pomocy.
Trochę to socjalistyczne podejście niestety.
@Mikazek: Rodzice ZAWSZE mają faworytów i to jest normalne. Zdarza to się takie dość skrajne podejście jak opisane prze OPkę.
@Jechanka: a co jest w tym złego?
Wystarczy zapewnić te same warunki, dach nad głową i miskę z jedzeniem