Wpis z mikrobloga

@AAAAAPsik:
Mi też się udało bez przyjmowania tego gówna. Raz przechodziłem covid jesienią 2020 i rozwalało mnie jak goje się wykłócali, że nie mam naturalnej odporności. A oni brali kolejne dawki bo szczepionka była zawsze krok z tyłu za aktualną mutacją korony.
  • Odpowiedz
@AAAAAPsik: wziąłem po same kule bo aż 3 dawki. Covida brak mimo wielokrotnych kontaktów z chorymi. Przynajmniej mogłem z pieskiem wychodzić jak różowa zachorowała a nie prosić po sąsiadach
  • Odpowiedz
Mi też się udało bez przyjmowania tego gówna. Raz przechodziłem covid jesienią 2020 i rozwalało mnie jak goje się wykłócali, że nie mam naturalnej odporności. A oni brali kolejne dawki bo szczepionka była zawsze krok z tyłu za aktualną mutacją korony.


@tos-1_buratino: zachorowanie na covid było najlepszą rzeczą dla każdego kto nie chciał przyjąć szczepionki. Wtedy nie można było jej przyjmować przez jakies pół roku a dalej to już wszyscy zapominali.
  • Odpowiedz
@AAAAAPsik: Najlepsze jest to, że COVID nie zniknął. Po prostu ludzie przestali się testować i nagle problemu nie ma. To pokazuje skalę absurdu.

Idealnie to pokazał moment wybuchu wojny. Nagle COVIDa nie ma, przyjmujemy ludzi z Ukrainy, zero maseczek, testów itp. I skoku zachorowań nie ma, bo ludzie momentalnie zapomnieli że coś takiego istnieje.

Dwa razy przechodziłem COVIDa i za każdym razem jak delikatne przeziębienie. Zwykła stara grypa przykuwa czasem na
  • Odpowiedz
Nic nie przechodziłem, nic nie przyjmowałem. Ale nie z powodu teorii spiskowych, a dlatego, że miałem po prostu #!$%@? na to wszystko. ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
Przynajmniej mogłem z pieskiem wychodzić jak różowa zachorowała a nie prosić po sąsiadach


@tomaszk158: bez tez mogłeś jak coś ;) Można było bez szczepienia wrócic z wakacji bez kwarantanny, a dla hardkorów był wlot do usa bez szczepienia i bez obostrzeń.
  • Odpowiedz
@Rabusek: Otóz jak różowa miała wynik pozytywny a ja z nią mieszkałem to bez szczepienia po pierwsze też bym zachorował a po drugie nawet jak bym nie zachorował to miałbym kwarantanne. Po szczepieniu starczył mi negatywny wynik testu i mogłem wychodzić jak ona leżała z 40 stopniową gorączką (nie szczepiona).

@malani @Yenn_z-Wyspy7Slonc Jezu kiedy wy w końcu zrobicie powtóreczkę z biologii? Covid cały czas jest w społeczeństwie, nie robi się już
  • Odpowiedz
to miałbym kwarantanne.


@tomaszk158: nie miałbyś, różowa miala covida a ja kwarantanny żadnej nie miałem. Chyba, że sam sobie ją narzuciłeś, albo różowa Cię podała przy telefonie z sanepidu - ale nawet wtedy policja gówno mogła :)

Po szczepieniu starczył mi negatywny wynik testu i mogłem wychodzić jak ona leżała z 40 stopniową gorączką (nie szczepiona).


Moja też była nieszczepiona i też miała 39-39.5 gorączki i latałem po galeriach robić zakupy,
  • Odpowiedz
@Rabusek: Chłopie o czym Ty mówisz. Różowa po otrzymaniu pozytywu przekazała sanepidowi, że ze mną mieszka. Z automatu otrzymałem kwarantanne i skierowanie na wymaz. W tym momencie opcje były dwie. Współmieszkańcy nieszczpieni mieli kwarantanne aż do negatywnego wyniku chorego + chyba 7 dni. Współmieszkańcy szczepieni po otrzymaniu negatywu byli automatycznie zwalniani. W rezultacie miałem kwarantanne przez jakieś 10h bo tyle czekałem na wynik.
  • Odpowiedz
@Rabusek:

Ba, po powrocie z wakacji kaszlałem jak gruźlik, ale i tak sanepid mi kwarantanny nie nałożył, bo wyjazd w celach naukowych nie zarażał ;)


To już pretensje do naszych cudownie działających instytucji xD biologia natomiast mówi co innego
  • Odpowiedz
@Yenn_z-Wyspy7Slonc: Absolutnie niczemu to nie dowodzi. Widocznie albo przeszłaś wcześniej covida niemal niezauważalnie i miałaś przeciwciała albo ewentualnie po prostu się nie zarazilaś. Wy macie w ogóle świadomość, że ptakczynie żadna choroba nie jest zawsze objawowa? Poszukajcie sobie w artykułach naukowych jakąkolwiek bakterie/wirusa. Może to być np. przywołana wyżej gruźlica. Objawy wystepują u około 10% zarażonych. Tak działa też HPV, HIV i wiele wiele innych. Dlatego są tak szalenie niebezpieczne bo
  • Odpowiedz
@tomaszk158: nie #!$%@? mi tu xd maseczkę to mogę nosić jak JA jestem chora bo wtedy jest to logiczne i uzasadnione medycznie, a nie tak jak w covidzie, jedna i ta sama maska zmieniana raz na miesiąc albo wcale i noszona przez osobę zdrową.
W covidzie wszystkich zdrowo poje... lekarzy, policjantów itd. może jeszcze powiedz, że jesteś zwolennikiem zamykania lasów, bo COVID XD
  • Odpowiedz