Wpis z mikrobloga

@aerosheff zwykle przewodnicy biorą koło 1000 albo lepiej i biorą góra 3 osoby w tej cenie, zima możliwe, ze 2 tylko, nie pamietam dokładnie. Wiec taniej po prostu iść z kimś znajomym kto ogarnia.

Ja byłam na Mnichu z Andrzejem Chrobakiem. Jeśli dobrze pamietam, to wziął ode mnie 700 złotych, bo plan był inny, a robiliśmy co innego ze względu na warunki. Dużo opowiadał, TOPRowiec wiec dodatkowy atut, ze może wjechać autem