Wpis z mikrobloga

#motomirko słuchajcie. Zdałem niedawno prawko i szukam pierwszego motóra. Oglądałem dzisiaj Suzuki XF 650 Freewind z 2001r. - mieszkam zagranico i facet był skłonny go oddać za 2k EUR. Poza porysowanymi plastikami, naprawdę nie było się do czego przyczepić OPRÓCZ rzeczy eksploatacyjnych tj. opony do wymiany, łańcuch do porządnego czyszczenia (i możliwe że wymiany) oraz regulacja luzów zaworowych (+ klocki z przodu w przyszłym sezonie), bo poprzedni właściciel nie wiedział kiedy były robione. Poza tym, trochę zakurzony gdzieniegdzie i to tyle. Żadnych wycieków z zawieszenia, silnika, wszystko pracowało kulturalnie itp.

Nie mam żadnego doświadczenia, a kolega z którym byłem oglądać (który notabene jeździ już kilkanaście lat), kręcił nosem, że brudny (ergo może wskazywać, że to daily driver i właściciel średnio dbał o obsługę), dużo rzeczy (j.w.) do robienia i ogólnie to by szukał dalej.

I teraz pytanie - czy serio warto szukać białego kruka - zwłaszcza że mówimy o 22 letnim pojeździe? Z jednej strony wiem, że nie myślę racjonalnie, bo chciałbym już - teraz, no ale w mojej ocenie, powyższe rzeczy to są normalne rzeczy eksploatacyjne - choć może jestem spaczony polskim rynkiem samochodów używanych. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jak to u Was był przy zakupie używek?

#motocykle
  • 12
@pizzabhoy: raczej daily to jest plus, przynajmniej mi się tak wydaje. Jak motocyklem jeżdżę do roboty to utrzymuję go w takim stanie żeby nie zastanawiać się czy jutro dojadę, ale w takim przypadku możesz się spodziewać że tak stary motocykl będzie miał kosmiczny przebieg. Z tych motocykli które ja oglądałem to zawsze najwięcej do zrobienia było przy tych do polatania cztery razy do roku, bo po co robić jak mało używany.
@pizzabhoy: odnośnie freewinda. Jak na jednocylindrowy a to ma BARDZO żywotny silnik i bez awaryjny.
To jest dobry turystyka z wygodną pozycją. Natomiast silnik jest słaby 48 KM i ma spore wibrację w porównaniu do nowszych konstrukcji.
Ma słabe hamulce ciut pomaga wymiana pompy.
Na silniku nie powinno być żadnych zapoiceń.
Silnik nie bierze oleju do co najmniej150 tys km jeśli bierze to uszczelniacze zaworowe do wymiany.
Ma bardzo mały zakres
  • 0
@mpetrumnigrum: dzięki za obszerny post. W ogłoszeniu ma 28k km, także niewiele - czy prawdziwe, tego nie wiem. Przy odpalaniu na zimnym, coś tam zachechłał przy pierwszym razie ale to chyba była kwestia ustawienia ssania. Dymku żadnego nie było, hamował również OK.
Co do ceny to cóż - Austria here - wszędzie takie są. Ceny wahają się pomiędzy 1300 do 3300 EUR za ten model w rocznikach 1997-2003.
@pizzabhoy: Problem przy tego typu sprzętach jest zawsze ten sam. To co mówisz, że jest do zrobienia to faktycznie tylko eksploatacja ale najprawdopodobniej tyle co za zakup będziesz musiał położyć na serwis tych rzeczy jak nie robisz tego sam, zwłaszcza za granicą.
  • 0
@mpetrumnigrum: jeszcze nic, oglądałem również BMW F650GS oraz jednego Bandita. Ale przyznam szczerze, że najlepiej mi się jeździ Freewindem. Jest taki jeden egzemplarz w super stanie z przebiegiem niecałe 9k km ale trochę się boję, że zaczną wychodzić jakieś dziwne rzeczy przez to, że więcej stał niż jeździł. I teraz mam dylemat czy w ogóle jest sens jeszcze coś kupować w tym roku czy może jakąś nówkę na wiosnę. ( ͡
  • 0
@mpetrumnigrum: i tak i nie, w moim budżecie to raczej ew. Royal Enfield Himalayan, Husqvarna Svartpilen 401 ew. Benelli TRK 502X - także mocowo to i 1/2 w stosunku co oferuje BMW GS, Transalp czy Freewind.
@mpetrumnigrum: i tak i nie, w moim budżecie to raczej ew. Royal Enfield Himalayan, Husqvarna Svartpilen 401 ew. Benelli TRK 502X - także mocowo to i 1/2 w stosunku co oferuje BMW GS, Transalp czy Freewind


@pizzabhoy: akurat freewind ma 47 KM więc podobnie do tej. Osobiście bym nie kupił hymalayana bo 28 KM przy masie 210 Kg to jest jak jazda na mocnej 125 4t.
Odradzam.
Natomiast jeśli freewind
@mpetrumnigrum wizualnie mi się się GS dużo bardziej podoba (No może oprócz wskaźników) ale po jeździe zdecydowałem, że to raczej nie to. A wersja Dakar to już takie kwoty osiąga, że nieopłacalne w mojej ocenie. Jeszcze chciałbym się Transalpem przejechać, choć tutaj dużo większe przebiegi maja 60-90k km zazwyczaj.
Transalpem przejechać, choć tutaj dużo większe przebiegi maja 60-90k km zazwyczaj


@pizzabhoy: transalp 650 bez problemu robi po 200 tys km. Tam pada tylko regulator napięcia który jest pod kanapa i przez to kanapa na niego pod obciażeniem napięta. Kupujesz zapasowy regulator wrzucasz pod kanapę do schowka i masz z głowy.