Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Co robić z hajsem? Razem z żoną zarabiamy 40 tys miesięcznie netto po podatkach (wspólnie, ale po równo). Część kasy inwestuje na giełdzie na naszych kontach IKE i IKZE i na amerykańskiej giełdzie za dolary. Mamy zdywersyfikowany majątek w złocie, ETH oraz różnych walutach. Chodzi to że mamy nadwyżki kasy które możemy przeznaczyć na głupoty.

W co byście zainwestowali hajs?

Nie pytam w co byście zainwestowali hajs żeby go pomnożyć tylko w co byście go zainwestowali żeby polepszyć jakość życia i mieć więcej funu. Np: warsztaty z jogi, fizjoterapeuta, architekt wnętrz czy aparat na zęby. Co da fajny "zwrot z inwestycji"? Chodzi mi o takie pierdoły które poprawiają życie o 1% ale warto wydać na nie hajs, ale czasem szkoda. Np wywoływanie zdjęć. Jak zainwestować w rodziców (zmusić ich) żeby wzięli się za dbanie o zdrowie w ciągu ostatnich ~15 lat ich życia? Pracują ciężko, a nie muszą. Do tego nie chodzą po lekarzach i się przemęczają.

#rodzina #zycie #inwestowanie #gielda #zdrowie #medycyna #psychologia



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: razzor91
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 59
  • Odpowiedz
  • 220
@mirko_anonim:

Wyobraź sobie, cały sufit obwieszony balonami. Balonami z gównem. A do salonu wjeżdżają konie. Na każdym koniu amazonka. Z łukiem. I amazonki zaczynają galopować w koło. Unoszą łuki. Zaczynają strzelać do balonów. Przebijają je po kolei a całe gówno spada na dół. Przebijają wszystkie. Na dole wszystko jest nim pokryte. Goście w gównie, salon w gównie, orkiestra w gównie, konie w gównie, amazonki w gównie...

I wtedy wchodzicie Wy... Cali
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 2
Anonim (nie OP): - zatrudnij kucharza i dietetyka
- zatrudnij ludzi do brudnej roboty
- stwórz sobie smart dom
- zautomatyzuj sobie nudne zadania takie jak zakupy (albo znów kogoś zatrudnij)
- przy Waszym budzecie to pewnie ciężko ale zmieńcie miejscowość na taka z czystszym powietrzem. Idealnie w Szwajcarii. Ewentualnie nad morzem bałtyckim

  • Odpowiedz
@tommy30: to chyba, żeby wszystko stracić, a i tak za mało będzie.

Lepsze ciuszki sobie kupujcie. Moliera, Vitkacy, Farfetch, Mytheresa. Kupuj Żonce torebki, sobie portfele, krawaty, spinki, szyj koszule, marynarki i garnitury (co lubisz). Po zegarku, dwóch po kilkanaście-kilkadziesiąt koła powinniście mieć. Żona parę karatów na palcach czy w uszach też.

Tak, miejcie zdrowe i pełne zęby. Aparat, licówki. Może lekko usta żonce (nie powiem dlaczego polecam ( ͡º ͜
  • Odpowiedz
  • 19
@rochto i serio uważasz że 10k USD miesięcznie warto #!$%@? na konsumpcję bezsensownych ciuchów?

już 100x lepszy byłby dobry katering dietetyczny, sport z dobrym sprzętem, treningi indywidualne, masaże 1x w tygodniu. terapia, zajęcia z medytacji. hobby
znajomym pasują żagle, akurat nie dla mnie
  • Odpowiedz
@mirko_anonim zadbać o zdrowie. Zabiegi, badania, masaże, fizjoterapeuci, stomatolog, Trycholog itp. Jak już na to jeszcze będzie Wam mało to można iść w medycynę estetyczna albo w kupno nieruchomości w innych krajach by tam sobie jeździć na działeczkę albo mieć nieruchomości w których żyje się tylko w lato a w innej zima. Ogólnie dużo jest kombinacji i bardziej pytanie jakiego typu ludźmi jesteście.

Ja ze swoją nadwyżka póki co dbam o zdrowie.
  • Odpowiedz