Wyobraźcie sobie produkt (np. pierogi), który w państwie kościelnym jest dozwolony do spożywania w piątek. Co więcej, na opakowaniu ma napisany CERTYFIKAT PO ŁACINIE nadany przez biskupa czy innego pedofila że np. nie zawiera mięsa i że katolom pozwala się jeść to w trakcie Wielkiego Postu. Producentowi zapłacił biskup czy inny #!$%@?, może właściciel sam jest katolem. Pewnie barany (baranki boże ( ͡°͜ʖ͡°)) nie umieją czytać składu i xiądz im musi mówić co można jeść a co nie można, z resztą czego tu wymagać od katoli. Generalnie #bekazkatoli i news miesiąca na aszdzienniku. Jak dla mnie taki pomysł brzmi komicznie. Śmiechnąłbym mocno gdybym zobaczył taki produkt. Do tego stopnia że striggerowany wysmarowałbym heheszkowego posta na wykopiu, w dodatku wołając #aszdziennik Tak, to nie bait. Taki produkt istnieje.
@Turbojurek: Reguły judaizmu dotyczące koszerności (niezależnie, co o nich sądzić) są znacznie bardziej skomplikowane, niż niejedzenie mięsa w piątki, więc przeciętny Żyd nie jest w stanie z marszu określić, co jest koszerne a co nie i aby zyskać żydowskich klientów każda rozsądnie kierowana firma produkująca spożywkę konsultuje się z rabinami, czy to, co produkują, jest koszerne i jeśli jest, to przyklejają odpowiedni znaczek. Zawsze to paru klientów więcej. Poza tym porównanie
@13f14: Generalnie tak, mogłem tekst wzbogacić o pewne religijne voodoo, np. pszenica zbierana przez kombajn nieuprawiający seksu przedmałżeńskiego, ale z całą resztą, cóż, być może ktoś doceni tłumaczenie dowcipu.
@Turbojurek: Religie może i są #!$%@?, ale biznes to biznes. Ludzie lubią zabobony i nic na to nie poradzimy. BTW: voodoo to też religia i swoją drogą tam to dopiero są dzikie jazdy, jak można się spodziewać po mieszance chrześcijaństwa i lokalnych kultów afrykańskich. Żydzi ze swoją koszernością i talmudem to przy tym wyglądają na najrozsądniejszych ludzi na świecie.
Jak dla mnie taki pomysł brzmi komicznie.
Śmiechnąłbym mocno gdybym zobaczył taki produkt. Do tego stopnia że striggerowany wysmarowałbym heheszkowego posta na wykopiu, w dodatku wołając #aszdziennik
Tak, to nie bait. Taki produkt istnieje.
#religia #zabobony #bekazprawakow
Poza tym porównanie