Wpis z mikrobloga

Nie będzie publicznej ochrony zdrowia na wysokim poziomie jeżeli nie zapewni się lekarzom w publicznej ochronie zdrowia stawek na poziomie tych, które mają w sektorze prywatnym. Polacy z jednej strony według najnowszych danych GUS wydają na ochronę zdrowia 4,9% PKB (najgorszy wynik w całej UE), a z drugiej strony chcą mieć państwową ochronę zdrowia jak Niemcy i Francja, które wydają ~12% PKB.

Jest problem z wyceną masy procedur, które NFZ wycenia poniżej ceny rynkowej przez co publiczne zakłady opieki zdrowotnej popadają w długi albo w połowie roku mają już wyczerpane limity świadczeń.

W Polsce nie brakuje lekarzy. Dlaczego prywatnie można się dostać do lekarza każdej specjalizacji w ciągu tygodnia? Bo oni tu są. Problem w tym, że na NFZ płaci im się głodowe stawki, za które nic dziwnego, że nie chcą pracować.

Strasznie mnie drażni to toksyczne dość popularne w Polsce gadanie, że nie ma co zwiększać nakładów zdrowia na NFZ, bo system jest niewydolny i to nic nie da. Otóż da. Zmieni to wiele. Inwestujemy w służbę zdrowia pieniądze na poziomie krajów trzeciego świata, więc mamy służbę zdrowia na poziomie kraju trzeciego świata.

Polska ochrona zdrowia jest skrajnie niedofinansowana i to jest główna przyczyna jej zapaści.

#medycyna #lekarz #sluzbazdrowia #gospodarka #takaprawda
Bipolar- - Nie będzie publicznej ochrony zdrowia na wysokim poziomie jeżeli nie zapew...

źródło: 2021-03-26_09-02-28

Pobierz
  • 34
Polska ochrona zdrowia jest skrajnie niedofinansowana i to jest główna przyczyna jej zapaści.


@Bipolar-: Jest niedofinansowana, bo w Polsce rodzi się 300 tys. dzieci rocznie, a na emeryturę przechodzi 700-800k emerytów rocznie. Staruchy są tak wielkim obciążeniem, że zmieniają wyniki wyborów, alokację środków budżetowych i kierunek polityczny całego kraju pod siebie i swoją wygodę.

Pompowanie coraz większej kasy w opiekę zdrowotną nad tymi emerytami jest ujemnym sprzężeniem zwrotnym bo obciąża podatkowo
W Polsce nie brakuje lekarzy. Dlaczego prywatnie można się dostać do lekarza każdej specjalizacji w ciągu tygodnia? Bo oni tu są. Problem w tym, że na NFZ płaci im się głodowe stawki, za które nic dziwnego, że nie chcą pracować.


@Bipolar-: stawki może i nie są kosmiczne ale też nie przesadzajmy. Problem jest taki, że lekarzy jest za mało i jak mają wybór, to wolą przyjmować w prywatnym gabinecie za 300
@Bipolar-: No nie do końca się zgadzam, bo prywatnie lekarze są głównie na b2b, więc wiele z nich chętnie pracowałaby za mniej, ale uop. Problemem w każdym państwowym miejscu pracy jest brak podstawowych rzeczy niezbędnych do pracy (środki ochrony osobistej, środki higieny, a nawet takie rzeczy jak ergonomiczne krzesło), porąbane procedury jak takie rzeczy zdobyć, oszczędzanie tam, gdzie się oszczędzać nie powinno i brak inwestowania w coś, co przyniesie oszczędności (np.
@Bipolar-: ślepe pompowanie kasy w ten sektor też nic nie da. W trakcie "pandemii" wpompowano masę kasy w szpitale tymczasowe, krzepionki, dodatki covidowe (ok 12 mld zł). Sumarycznie gigantyczną kase #!$%@?. I czym to skutkowało?
200 000 nadmiarowych zgonów. Większość lekarzy prywatnie to też konowały, co z tego że masz szybciej terminy np. w Luxmedzie? Tam też ciężko się dostać do naprawdę dobrego specjalisty, a jak jest to też chce pieniążki
@Petrulson_PL No i przecież otwierają teraz dużo nowych szkół. Nowy Sącz, Kalisz, etc. Dużo więcej osób ma szansę być przyjętym niż jeszcze 5 lat temu.
Trzeba wykształcić więcej lekarzy, tak by konkurencja na rynku była większa! Poznałem kilka osób, mega zdolnych, które chciały dostać się na studia medyczne - ale nie łapały się na w widełki przyjęć bo progi były kosmicznie wysokie (np. W Wawie).


@Petrulson_PL: Lekarsko-dentystyczne żydostwo na to nie pozwala. Trzeba rezerwować miejsca dla swoich dzieci, albo dla tych co mieli 98% z matur. Miałeś 96%? To wypi3rdalaj, widocznie hehe nie chciało ci się
  • 5
co mieli 98% z matur. Miałeś 96%? To wypi3rdalaj, widocznie hehe nie chciało ci się uczyć hehe.


@niochland: Przecież obecnie można się na medycyne dostać z 50% z matury z biologii i chemii XD po prostu kocham jak wykopki wypowiadają się na tematy na które nei mają pojęcia

#!$%@? tam z pielęgniarkami co zapieprzają za 3k, pan lekarzyk musi dostać co najmniej 50k !


@Fermiol: przecież obecnie doszło do takiego
@Rnck: Jup. Pytanie tylko czy zrobią to w odpowiedni sposób - bez spadku jakości kształcenia itd.. Wiem, że poszukiwanie kadry naukowo-nauczycielskiej idzie w takich miejscach bardzo opornie (bo lekarze nie chcą wykładać w pieniądzach, które są oferowane). Wiec jak nie pójdzie za tymi zmianami odpowiedni kapitał, to przyszłe kadry lekarskie mogą być szkolone przez 3cio ligowych lekarzy w b. kiepskich warunkach i bez wystarczającego dostępu do preparatów/ pacjentów/ praktyki
Przecież obecnie można się na medycyne dostać z 50% z matury z biologii i chemii XD


@Bipolar-: tak oczywiście, kolega miał 30% i został neurochirurgiem, wystarczy tylko chcieć
po prostu kocham jak wykopki wypowiadają się na tematy na które nei mają pojęcia
@Petrulson_PL Oczywiście, że nie. Mam przyjemność studiować na jednej z największych i najstarszych uczelni medycznych w Polsce i nawet tam brakuje kadry i sprzętu, a co dopiero w takich wiejskich szkołach. Ale ja akurat kibicuję tym Gówno-uczelniom, bo jestem bardzo ciekaw jak będzie wyglądał poziom absolwentów.
@Fermiol: przecież obecnie doszło do takiego absurdu, że pielęgniarki obecnie zarabiają więcej niż lekarz rezydent XD


@Bipolar-: NO I BARDZO DOBRE. Piszesz o absurdzie w sytuacji gdy doświadczona pielęgniarka (wykonująca realnie masę czynności medycznych) zarabia więcej niż lekarz w trakcie nauki. No skandal XD
  • 1
@niochland: Ty jesteś jakiś upośledzony?

http://namedycyne.eu/progi2022/

Przykładowo niestacjonarne Uniwersytet Medyczny w Białymstoku próg wyniósł 99 pkt, gdzie 1% z matury rozszerzonej z biologii lub chemii = 1 pkt. Czyli można było mieć 50% z chemii oraz 50% z biologii, a tym samym 100 pkt. i zostać przyjętym.

Zaraz powiesz, że niestacjonarne to co innego. No to na stacjonarnych na przykład Śląski Uniwersytet Medyczny, ten sam przelicznik punktów i próg 142 pkt.