Wpis z mikrobloga

#sport #koszykowka #igrzyskaolimpijskie #paryz2024 #plk

Seniorska kadra koszykarzy walkę o Paryż 2024 zacznie meczem z Węgrami. Start jutro o 13:30, transmisje na antenach TVP.

Krótko o Węgrach: to nacja raczej mniej koszykarska od naszej, choć z całkiem ciekawą i rozwojową ligą. Sukcesów reprezentacyjnych tu jednak brak. Na Eurobasketach zaczęli znowu grać, kiedy te powiększono z 16 do 24 zespołów (16. i 23. miejsce na dwóch ostatnich), na mistrzostwach świata nie grali nigdy, na igrzyskach od 60 lat, czyli od schyłku ich złotej ery kiedy byli mistrzami Europy (1955 na własnych parkietach).

W ostatnich latach, w meczach o stawkę graliśmy ze sobą dwukrotnie, w kwalifikacjach (w pierwszej fazie) do mundialu w Chinach. W 2017 i 2018 wygrywaliśmy mecz u siebie (+7) i przegrywaliśmy na wyjeździe (-10), a wynik spotkania za kadencji Taylora z jesieni 2017 był bardzo rozczarowujący, bo „zabieraliśmy” do kolejnej fazy porażkę, która zwyczajnie mogłaby się nie przytrafić.

W składzie Węgrów na turniej:
(klub z zeszłego i nadchodzącego zespołu jeśli zmieniał, statystki z poprzedniego sezonu)

OBWÓD:
Adam Somogyi (G, 191/23) – Alba (Węgry) -> Joventut (Hiszpania/EuroCup), śr. 12pkt., 4zb., 4as. w lidze węgierskiej,
Marcell Pongo (PG, 194/26) – Alba (Węgry) -> ?, śr. 12pkt., 4zb., 4as. w lidze węgierskiej,
Benedek Varadi (G, 194/28) – Rytas (Litwa/Liga Mistrzów FIBA) -> Trefl (PLK), śr., 7pkt., 3as. w lidze litewskiej i 5pkt. w pucharach,
Peter Csataljay (G/F, 192/19) – Sopron (Węgry) -> ?, śr. 2pkt. w lidze węgierskiej,

SKRZYDŁA:
Zoltan Perl (G/F, 195/28) – Falco (Węgry/Liga Mistrzów FIBA) -> ?, śr. 18pkt., 4zb., 4as. w lidze węgierskiej i 18pkt., 4zb., 5as. w pucharach,
David Vojvoda (G/F, 195/33) – Alba (Węgry) -> ?, śr. 18pkt., 3as. w lidze węgierskiej,
Szilard Benke (SF, 197/28) – Gravelines (Francja) -> ?, śr,. 6pkt., w lidze francuskiej,
Norbert Lukacs (SF, 203/22) – Szolnok (Węgry) -> ?, śr. 9pkt., 4zb. w lidze węgierskiej,
Kornel Csuti (F/C, 205/19) – ZTE (Węgry) -> ?, śr. 2pkt. w lidze węgierskiej,

POD KOSZEM:
Akos Keller (F/C, 208/33) – Falco (Węgry/Liga Mistrzów FIBA) -> ?, śr. 8pkt., 5zb. w lidze węgierskiej i 5pkt. w pucharach,
Gyorgii Goloman (F/C, 211/27) – Lietkabelis (Litwa/EuroCup) -> ?, śr. 6pkt. w lidze litewskiej i 9pkt., 4zb. w pucharach,
Kemal Karahodzić (C, 210/34) – Duna (Węgry) -> ?, śr. 12pkt., 8zb. w lidze węgierskiej.

Od dekady trenerem kadry węgierskiej jest urodzony w Chorwacji (ale już w węgierskim paszportem) Stojan Ivković. Starcie Polski z Węgrami będzie więc pojedynkiem dwóch chorwackich trenerów pracujących dla swoich nowych ojczyzn.

Związki z PLK zawodników węgierskich to oczywiście Varadi – nowy mózg drużyny z Sopotu, oraz Keller – wielokrotny mistrz Węgier, ale też gracz Śląska w sezonie 2020/21. Brązu jednak nie zdobył bo pożegnano go w połowie sezonu.

W ostatnim sezonie reprezentacyjnym, Węgrzy dość długo trzymali się w walce o mundial który na jesieni grany będzie na Filipinach. Osią tamtego zespołu był tercet Varadi, Vojvoda i Perl. Ten ostatni jest największą gwiazdą tej kadry, przede wszystkim z dużymi doświadczeniami z ligi włoskiej.

Czy kogoś tu brakuje? Ależ oczywiście! Jak w każdej kadrze na świecie. Przede wszystkim nie ma Adama Hangi (G/F, 200/34) – mistrza Euroligi z tego roku z Realem Madryt, a od nowego sezonu gracza Crveny Zvezdy (również w Eurolidze). Pozostali nieobecni to naturalizowany Mikael Hopkins (PF, 206/30) przenoszący się z Serie A do VTB, grający w Japonii Rosco Allen (PF, 208/30), czy też gracz Bundesligi Marko Filipovity (F, 204/27). Z kolei Zsobo Maronka (F, 208/21) dostający epizody w ACB w Joventucie i Betisie to melodia przyszłości. Wracając do graczy naturalizowanych, Hopkins grał na ostatnim Eurobaskecie, a w ostatnich latach próbowano tu jeszcze np. Jarroda Jonesa (F/C, 207/33), grającego w ostatnim sezonie w Hiszpanii i Izraelu, czy też Darrina Govens (PG, 185/35) ostatnio z ligi francuskiej i węgierskiej, ale zdaje się że obaj to zamknięte rozdziały.

Nasza reprezentacja będzie faworytem spotkania dwóch osłabionych drużyn, bez swoich największych gwiazd, natomiast sama stawka jest spora. Przy założeniu że Bośniacy są bardzo mocni, na porażkę za bardzo nie ma miejsca ani z reprezentacją Węgier, ani Portugalii. Dodam, że z obozu węgierskiego docierają wieści że nowy nabytek Trefla Varadi i Vojvoda narzekają na urazy i decyzja o ich występie w meczu ma zapaść bezpośrednio przed jego rozpoczęciem.
  • 2