Mam #pytanie do tych nieco starszych Mirabelek i Mirków.
Czy zauważyliście u siebie z wiekiem spadek komfortu użytkowania peryferiów, "celności" kursora podczas pracy czy ogólnie to, że obsługa kompa czy smartfona staje się dla was coraz bardziej frustrująca pod względem czysto technicznej obsługi interfejsu?
Stoję na progu 35 urodzin i mimo tego, że większość życia spędziłem przy klawiaturze i myszy (z czego niemal połowę zawodowo w IT) a od 15 lat mam w kieszeni dotykowego smartfona to ostatnio coraz bardziej drażni mnie obsługa tych sprzętów. Regularnie nie trafiam precyzyjnie w przyciski interfejsu czy tekst przy zaznaczaniu, pisząc (tak na fizycznej klawiaturze jak i tej dotykowej) masowo robię głupie literówki, czasem celowanie w mniejsze elementy wymaga wręcz nadludzkiego skupienia i przy całym dniu pracy wydaje się być niesamowicie wyczerpujące mentalnie. Nie przypominam sobie, żeby coś takiego występowało lata temu, i to na dużo gorszym sprzęcie (np. membranowa klawiatura manta za 20 zł i najtańsza myszka Dell/HP/Lenovo z elektrośmieci vs. peryferia klasy SS Apex Pro i MX Master 3, czy IP 14 Pro max vs. najtańszy telefon LG na androidzie lata temu).
Powoli zaczynam się zastanawiać czy to nie jakiś Parkinson albo inna wczesna demencja ale serio zaczyna mi to działać na nerwy. A może to po prostu mniej widoczne zmiany w interfejsie systemów operacyjnych i np. przeglądarek które w założeniu mają pomagać a do których po pierwszych szlifach z GUI na Win 3.1 i 95 nie jestem przyzwyczajony - domyślnie włączona jakaś akceleracja ruchu kursora, predykcje tekstu na smartfonie czy inne szajsy? Problemy ze wzrokiem u mnie odpadają, bo po korekcji niewielkiego astygmatyzmu (+0.50, +0.75) mam idealnie ostre widzenie na każdą odległość, lepsze od wielu sporo młodszych osób, które nigdy nie nosiły okularów.
W związku z tym nasuwa się jeszcze drugi temat do dyskusji - może osoby starsze, np. nasi rodzice faktycznie nie polubiły się z technologią nie przez to, że nie chciały się uczyć czy też nie widziały korzyści jakie z niej płyną, tylko właśnie przez fakt, że jej obsługa jest dla nich niesamowicie męcząca już na starcie i nas wszystkich to prędzej czy później czeka?
@smk666: zauważam poprawę obsługi im dłużej używam bo pamięć mechaniczna i te sprawy, jak miałem 15 lat to poziom średnio-zaawansowany a teraz uber-wyku*wisto-zaawansowany plus
@smk666: omg bez kity jakbys o mnie pisal. Ludzie mi pisza zebym po pijaku nie pisala, regularnie zamieniam litery. Nawet nie wiem co lekarzowi powiedziec. Idiocieje :(
zauważam poprawę obsługi im dłużej używam bo pamięć mechaniczna i te sprawy, jak miałem 15 lat to poziom średnio-zaawansowany a teraz uber-wyku*wisto-zaawansowany plus
@xiv7: A to u mnie wszystko idzie jakby w drugą stronę. Im dłużej używam tym mam wrażenie, że jest gorzej. W pracy trafienie w coś małego typu ikony na pasku narzędzi VisualStudio, "x" do zamknięcia karty w chrome, ten kwadracik do wypełniania serią przy ramce zaznaczenia komórek Excela
@smk666 Nigdy czegoś takiego u siebie nie zaobserwowałem. Jedyna rzecz z którą mam problem, to przepisywanie numeru konta bankowego, jeżeli zapisany jest ciągiem znaków. :)
@smk666: nie nie zauważam czegoś takiego, raczej jak częściej czegoś używam to doceniam szybkość/sprawność działania np trackpad w MacBooku choć regularnie gubię kursor w Windows w rozdzielczości 4K/125% i speed na maxa, kursor trochę mały jest a jak wyjdzie po za główny ekran to muszę się skupić żeby go dostrzec
@murdoc: No właśnie tak się zastanawiam czy to nie jest jakiś problem z motoryką, szczególnie z precyzyjnymi ruchami dłoni i palców w przypadku powyższych zadań. Coraz częściej też zdarza mi się niespodziewany prawy klik, kiedy to palec sam "dygnie" na przycisku. Może faktycznie coś medycznego jest na rzeczy, bo ostatnio często regularnie budzę się ze zdrętwiałymi ramionami i muszę je kilka minut "rozchodzić" żeby móc utrzymać szczoteczkę
@smk666: jestem dekadę starszy, nic takiego u siebie nie zauważyłem (a siedzę przy kompie od podstawówki). Jak ktoś tutaj zasugerował wcześniej, warto odwiedzić specjalistę.
@Pan_Slon: No Panie, "to nie te czasy byli" gdy nabrałem wstrętu do touchpadów, wtedy to jak miałeś pole 4 x 5 cm to było "dobrze". Na MB Air M2 13" już jest spoko.
Jak ktoś tutaj zasugerował wcześniej, warto odwiedzić specjalistę.
@gomjeden Może faktycznie warto by odwiedzić jakiegoś neurologa, bo ostatnio ogólnie często mi drętwieją kończyny albo pojawia się mrowienie i to może być powiązane z
@smk666: nie. ale jedyne co zauwazylem to ze mnie nadgarstki bola jak naduzywam myszki lub klawiatury. a kiedys #!$%@? 30h i nic nie bolalo. a teraz 2h intensywnej gry i juz nadgarstki bola
Czy zauważyliście u siebie z wiekiem spadek komfortu użytkowania peryferiów, "celności" kursora podczas pracy czy ogólnie to, że obsługa kompa czy smartfona staje się dla was coraz bardziej frustrująca pod względem czysto technicznej obsługi interfejsu?
Stoję na progu 35 urodzin i mimo tego, że większość życia spędziłem przy klawiaturze i myszy (z czego niemal połowę zawodowo w IT) a od 15 lat mam w kieszeni dotykowego smartfona to ostatnio coraz bardziej drażni mnie obsługa tych sprzętów. Regularnie nie trafiam precyzyjnie w przyciski interfejsu czy tekst przy zaznaczaniu, pisząc (tak na fizycznej klawiaturze jak i tej dotykowej) masowo robię głupie literówki, czasem celowanie w mniejsze elementy wymaga wręcz nadludzkiego skupienia i przy całym dniu pracy wydaje się być niesamowicie wyczerpujące mentalnie. Nie przypominam sobie, żeby coś takiego występowało lata temu, i to na dużo gorszym sprzęcie (np. membranowa klawiatura manta za 20 zł i najtańsza myszka Dell/HP/Lenovo z elektrośmieci vs. peryferia klasy SS Apex Pro i MX Master 3, czy IP 14 Pro max vs. najtańszy telefon LG na androidzie lata temu).
Powoli zaczynam się zastanawiać czy to nie jakiś Parkinson albo inna wczesna demencja ale serio zaczyna mi to działać na nerwy. A może to po prostu mniej widoczne zmiany w interfejsie systemów operacyjnych i np. przeglądarek które w założeniu mają pomagać a do których po pierwszych szlifach z GUI na Win 3.1 i 95 nie jestem przyzwyczajony - domyślnie włączona jakaś akceleracja ruchu kursora, predykcje tekstu na smartfonie czy inne szajsy? Problemy ze wzrokiem u mnie odpadają, bo po korekcji niewielkiego astygmatyzmu (+0.50, +0.75) mam idealnie ostre widzenie na każdą odległość, lepsze od wielu sporo młodszych osób, które nigdy nie nosiły okularów.
W związku z tym nasuwa się jeszcze drugi temat do dyskusji - może osoby starsze, np. nasi rodzice faktycznie nie polubiły się z technologią nie przez to, że nie chciały się uczyć czy też nie widziały korzyści jakie z niej płyną, tylko właśnie przez fakt, że jej obsługa jest dla nich niesamowicie męcząca już na starcie i nas wszystkich to prędzej czy później czeka?
Jakie są Wasze #przemyslenia w tym temacie?
#pcmasterrace #iphone #android
Czy zauważasz u siebie postępujący z wiekiem spadek komfortu pracy z komputerem/smartfonem?
@xiv7:
A to u mnie wszystko idzie jakby w drugą stronę. Im dłużej używam tym mam wrażenie, że jest gorzej. W pracy trafienie w coś małego typu ikony na pasku narzędzi VisualStudio, "x" do zamknięcia karty w chrome, ten kwadracik do wypełniania serią przy ramce zaznaczenia komórek Excela
@murdoc:
No właśnie tak się zastanawiam czy to nie jest jakiś problem z motoryką, szczególnie z precyzyjnymi ruchami dłoni i palców w przypadku powyższych zadań. Coraz częściej też zdarza mi się niespodziewany prawy klik, kiedy to palec sam "dygnie" na przycisku. Może faktycznie coś medycznego jest na rzeczy, bo ostatnio często regularnie budzę się ze zdrętwiałymi ramionami i muszę je kilka minut "rozchodzić" żeby móc utrzymać szczoteczkę
@Pan_Slon:
No Panie, "to nie te czasy byli" gdy nabrałem wstrętu do touchpadów, wtedy to jak miałeś pole 4 x 5 cm to było "dobrze". Na MB Air M2 13" już jest spoko.
@gomjeden
Może faktycznie warto by odwiedzić jakiegoś neurologa, bo ostatnio ogólnie często mi drętwieją kończyny albo pojawia się mrowienie i to może być powiązane z