Wpis z mikrobloga

#pogoda

Mam nadzieję, że wszyscy fani upałów spędzają ten dzień aktywnie. Jakaś wycieczka rowerowa w samo południe, może wyjście na lody na piękny, betonowy skwer w centrum miasta, może przebiegnięcie kilku kilometrów po osiedlowych uliczkach na rozbudzenie.

Tak mało jest dni w których można normalnie funkcjonować w Polsce. Mam nadzieję, że nikt nie marnuje ich siedząc w cieniu albo przy klimatyzacji (ha tfu) i zimnym napoju. I oby nikt nie czekał na do zachodu słońca, wieczorem jest nieludzkie 23 stopnie, a to prawie jak środek zimy.

##!$%@? ##!$%@?
  • 10
@2aVV: lubię lato, wiosnę, jesień, zimę.
Nie straszne mi 30 stopniowe upaly (dzisiaj od 12 do 16 ostre wyciskanie na górskich szlakach rowerem, piękna sauna), zimą uwielbiam wychodzić na wieczorne spacery w najwieksze mrozy i śnieżyce (im bardziej, tym lepiej).
No, ale nie jestem piz... ą wiecznie narzekającą na wszystko dookoła.
Jak większość polaczków.
Tfu!
Za dużo w du... ach macie, że szukacie problemów tam gdzie ich nie ma
@fornson23: Było #!$%@?ście! Ja należę do tych „upalarzy” którzy jak nie wykorzystają takich dni, jak dzisiaj aktywnie na dworze to są w cholerę #!$%@? i mają uczucie, ze życie marnują, a deszczową jesienią/zimą to cierpią na depresje ze względu na pogodę nie sprzyjająca aktywności. Ja ogólnie nie lubię w domu siedziec