Wpis z mikrobloga

#programista15k #l4
Powoli zblizam sie do wypalenia zawodowego, jestem slaby psychicznie wszystko wydaje sie trudne, czuje sie spowolniony psychicznie. Nie zmusze sie juz dalej pracowac ale ciagle okladam decyzje zwolnienia sie, bo boje sie ze nie nastepna praca bedzie trudniejsza i bardziej stresujaca (moja obecna praca jest lajtowa, ale dzieje mi sie cos z bania i mam wyrzuty sumienia ze moj performance to 1/2 tego co wczesniej a pracuje dopiero 1.5roku). Rozmyslam tez nad L4 bo jednak szkoda by bylo nie korzystac jak juz jestem w tym durnym systemie zusowym. Ogarnial ktos juz sobie L4 z powodu wypalenia zawodowego lub np na jakis bol plecow czy cos?
  • 9
  • Odpowiedz
@simpsonphile jak byłam mobbingowania w robocie i chciałam przeczekać zmianę zespołu to poszłam do psychiatry i mi wypisał L4 na wypalenie zawodowe. Takie L4 jest o tyle fajne ze możesz wyjść z domu na spacer i nawet jak Ci zrobią kontrole to pójście do kina czy na basen będzie ok. Nadal nie możesz wyjechać w Bieszczady ale zawsze coś. Ja miałam na 2 tygodnie takie zeolnienie
  • Odpowiedz
  • 0
@Kitku_Karola: 2 tygodnie bedzie za malo, wlasnie wrocilem z urlopu 2 tygodnie i nic sie nie zmienilo. Ja potrzebuje minimum 6 miesiecy. Zawsze tyle robie miedzy zmiana pracy bo dopiero po takim czasie mi sie cos chce robic ;/

+ u mnie w pracy jest dobrze, tylko ja mam jakies problemy. Czy wtedy tez mozna l4?
  • Odpowiedz
@simpsonphile ja nie miałam udokumentowanego mobbingu tylko firma pozwoliła mi zmienić zespół, a temat zamietli pod dywan wiec i u psychiatry on bazował na tym co mówię i nie miał dowodów na to czy mówię prawdę. Może po moim tonie głosu czy coś ale nie miał dowodów. Ja nie prosiłam L4 na więcej niż tydzień a ona sama mi wypisała 2 tygodnie. Może jakbym prosiła o więcej to by mi wypisała ale
  • Odpowiedz
@simpsonphile ja mam wypalenie od ok 5-6 lat. tydzień-miesiac na rok trafi mi się coś co mnie wciągnę i robię więcej niż muszę, siedzę nawet po 12h na dzień a potem mam z pół roku dziurę że wegetuje, robię wszystko na pół gwizdka. I tak się żyje
  • Odpowiedz
@Creamfields a są teraz inne zasady co do L4? Jak ja miałam takowe wypisywane kilka lat temu to nie można było być poza miejscowością zamieszkania chyba ze to sanatorium, bo zwykle wczasy podczas L4 były nielegalne. I mówię tu o takim L4 co nie każe Ci leżeć w łóżku tylko pozwala wychodzić
  • Odpowiedz