Wpis z mikrobloga

Moze ktos po krotce opisac jak to wyglada od zera do komandosa? Rozumiem ze 1 wizyta i pewnie pare kolejnych na strzelnicy az naucze sie strzelac musze brac z instruktorem. Czy po jakims czasie moge juz przychodzic sam na strzelnice, wypozyczac bron i strzelac czy sa jakies wymagania by do takiego etapu dojsc? A ostatecznie finalowo zeby moc kupic juz swojego np. Glocka i z nim przychodzic strzelac to juz zapewne ostatni poziom wtajemniczenia - patent na pozwolenie na bron ? #strzelectwo #strzelectwosportowe
  • 12
@thenojs: wszystkie infromacje masz na braterstwo.eu

ale ogólnie to tak, najpierw na strzelnicy strzelasz pod okiem instruktora, potem już trochę odpuszczają jak cię poznają, następnie robisz patent strzelecki, pozwolenie sportowe i kupujesz własną... ze swoją bronią wchodzisz na większość strzelnic jak do siebie

wszystko zależy od strzelnicy, prowadzący boją się nowych bo było kilka samobójów

w jakim rejonie mieszkasz?
@thenojs:
1. Szukasz klubu dla siebie: lokalny/internetowy zależy od twoich potrzeb i możliwości.
2. Idziesz na strzelnicę i ćwiczysz - po paru sesjach jak cię będą rozpoznawać to nikt nie będzie ci stał nad głową.
3. Po miesiącu albo 3 miesiącach członkostwa w klubie to chyba teraz zależy od klubu możesz przystąpić do egzaminu na patent
4. jak zdasz i otrzymasz papiery z pzss to robisz papiery u lekarza (możesz wcześniej
@thenojs: wszystko zależy od strzelnicy, jak nie miałem pozwolenia to po kilku wizytach mogłem sam strzelać, dostałem sztukę broni, ammo na stolik a instruktor sobie poszedł gdzieś dalej. Niektóre obiekty oferują jakieś specjalne własne certyfikaty które dają ci niby większe uprawnienia ale tylko na ich obiekcie.
@thenojs: chyba, że kupisz klamkę prywatnie bez papierów bez pytań, znajdziesz jakieś miejsce w lesie na odludziu gdzie będziesz mógł strzelać w spokoju, ale takich rzeczy w Polsce nie wolno robić bo to nielegalne i możesz mieć poważne probelmy jakbyś tak zrobił.
z fartem
@wiesiu2: no to ciekawe jakie podejscie maja jak poszukam jakas strzelnice, glownie chodzi mi o to ze opieka instruktora to koszt 80zl srednio, a jednak jak mam potem sie uczyc/trenowac to taki koszt dodatkowy przy kazdej wizycie okazuje sie zbedny i sumarycznie duzy
@thenojs: zawsze też możesz na czarny proch kupić, ja jak prowadziłem strzelania to wychodziłem z założenia że takich ludzi specjalnie pilnować nie trzeba, są świadomi tego co robią skoro już broń kupili, nawet taką która nie wymaga pozwolenia, chociaż raz miałem sytuacje że mi gościu z naładowanym w reklamówce z biedronki przyszedł :)

w Braterstwie z tego co kojarzę to jak zdasz testy online, zrobisz kilkugodzinne szkolenie to już masz luz,
opieka instruktora to koszt 80zl srednio


@thenojs: nie ominiesz tego na początku niestety... no chyba że sposobem z Braterstwem opisanym wyżej z kilkugodzinnym szkoleniem ale to tylko na ich strzelnicach będzie działać.

możesz też poszukać jakichś znajomych z pozwoleniem, sporo strzelnic dopuszcza przyprowadzenie kogoś aby z jego broni postrzelał, wtedy też koszt kulek jest całkowicie inny, osobiście zezwalałem na max 2-3 osoby towarzyszące, takich też nie pilnowałem specjalnie

znajomy kiedyś opowiadał
@thenojs: jak chcesz ostatecznie kupować coś swojego to musisz zrobić pozwolenie na broń. Robisz albo sportowe, albo kolekcjonerskie, bo są po prostu najłatwiejsze. Do kolekcjonerskiego potrzebujesz członkostwo w stowarzyszeniu kolekcjonerskim, do sportowego potrzebujesz człomnkostwo w klubie sportowym, patent strzelecki i licencję zawodniczą. Do obu- badania u orzecznika, okulisty, psychiatry i psychologa. Nie możesz być karany. Osobiście zrobiłam sportowe, a kolekcję przy okazji, bo tylko kwestia dołożenia kilku papierków do wniosku. Patent