Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#malzenstwo #gry Odkąd urodziło mi się dziecko, przestałem praktycznie grać na komputerze, gdzie wcześniej grałem kilka razy w tygodniu po kilka godzin i nie było problemu. Od jakiegoś czasu gram na telefonie w strategię Forge of Empires. Myślałem, że to wypełni mi pustkę po graniu, obecnie jak zagram raz na 2 tygodnie mecz w CSa to jest urwa dobrzej. I tak, wciągnąłem się ostro w foe, trochę przesadziłem i żona mi postawiła ultimatum, że albo ona i rodzina, albo gra. Stwierdziłem, że będę grał tylko w pracy, ale czasami zerkałem na grę w domu. Żona jak to zobaczyła, to stwierdziła, że chce separacji na już i rozwód jak najszybciej. #!$%@? mać, nie mam już w życiu żadnej rozrywki, staram się zajmować Kaszojadem itd., poprawiać relację wspólne, a teraz ona chce #!$%@?ć z chaty z dzieckiem. Jak widziałem jakieś posty jak chłop pisze, że jego żona ma nic do gadania to, aż nie chce mi się wierzyć,że może żona mieć tak wyje*ane na męża. Nie wiem ku*wa co robić, nie chce kasować konta, bo lubię tą grę, zapominam o problemach w pracy dzięki niej, a jest ich w #!$%@?. Ja na prawdę kocham żonę i dziecko, uważam, że granie dziennie pół h, zwłaszcza w pracy to nie jest koniec świata.



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: mkarweta
· Notatka moderatora: Opie, grę odłóż na razie na bok a żonie zasugeruj psychologa pod kątem depresji poporodowej
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

Co mam usunąć?

  • Grę 21.7% (31)
  • Związek 78.3% (112)

Oddanych głosów: 143

  • 21
  • Odpowiedz
@mirko_anonim nie będzie lepiej
niestety
nie chodzi o grę/nie grę
jeśli nie zaniedbujesz przez ten telefon dziecka, to jej działanie to czysty toksyk. olej ją i uciekaj
albo zbieraj pspiery
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): Bez przesady, żeby nie pozwalała tobie na granie przez 30 minut dziennie. Po narodzinach dzieci też ograniczyłem granie, ale nie wyobrażam sobie, żebym mógł nie grać bo tak i już. Kont nie kasuj, spróbuj przeczekać ten okres. Może troszkę świruje po urodzeniu dziecka.


· Akcje: Odpowiedz anonimowo
  • Odpowiedz
zachowuje się jak mamusia i ciebie tak ustawia, albo już dawno się tak dałeś ustawić. Rzuć ta grę i zacznij wobec niej stawiać takie same wymagania. zacznij się zachować wobec niej jak w relacji ojciec- córka, tj. jak wyjdzie pytaj o godzinę powrotu, zakaz się spotykać z koleżankami bo mają na nią zły wpływ. Narzekaj że w domu stałe nic nie ogarnia tylko ty musisz wszystko utrzymywać. I po tym zapytaj, czy
  • Odpowiedz
druga opcja to taka, że rzeczywiście jesteś leń i nie potrafisz kontrolować się i cały czas poświęcasz na tą grę - wtedy niestety ma rację, masz jednak obowiązki skoro się ozeniles i splodziles dziecko. Ale to już sam musisz ocenić.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: ile to dziecko ma lat? Bo wnioskuje, ze nie wiele bo sie chyba nie dawno urodzilo. Przeciez taki maly czlowiek to glownie spi, jak maj bobas byl malutki to bez problemu moglem znalzec czas na gry, Teraz jak ma 4 lata to trudniej, bo spi jedynie w nocy a weekendy czy wieczorami spedzamy razem czas!
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 2
Anonim (nie OP): Dla mnie to jest niedopomyslenia i słyszę ciągle historie jak typiary odsuwają swoich mężów czy partnerów od rozrywek. W życiu trzeba mieć jakąś odskocznię od problemów i stresu a im jestem starszy tym się bardziej utwierdzam w przekonaniu, że kobiety to wcale nie są empatyczne aniołki tylko wręcz przeciwnie. Do tego żyłem na zachodzie i powiem wam, że rodaczki są mega zaborcze i agresywne. W Europie normalnie spotykałem
  • Odpowiedz
via mirko.proBOT
  • 1
Anonim (nie OP): Fajne są te dzisiejsze młode małżeństwa... Pierwsza lepsza niesnaska którą można spokojnie przegadać i ustalić wspólne rozwiązanie to nie, od razu cyk i rozwód, po co się męczyć, przecież na pstryk znajdzie się następny ( ͡° ͜ʖ ͡°)


· Akcje: Odpowiedz anonimowo ·
  • Odpowiedz
@mirko_anonim: Po pierwsze to spokojnie i racjonalnie podejdź do tematu. Jeśli dziecko urodziło się niedawno, żona jest jeszcze pod wpływem hormonów i ma prawo zachowywać się nadreaktywnie, nieadekwatnie do sytuacji. Jest wymęczona ciążą, połogiem, zapewne czuje, że słabo sobie radzi w roli matki, ale nie chce tego przyznać. Nadmiar obowiązków, deprywacja senna, ciężar odpowiedzialności ją przytłacza, a w opozycji ma męża, dla którego jak jej się zdaje dziecko nie jest takim
  • Odpowiedz
@mirko_anonim moze ma poczucie, ze „wszystko na jej glowie” a Ty grasz sobie w gierki. Moze zaproponuj ze w zamian ona przez pol godziny bedzie mogla zrobic co bedzie chciala - ksiazki, joga, kąpiel a Ty zajmiesz się dzieckiem w tym czasie.
  • Odpowiedz
@mirko_anonim Dziwne, nie kasuj związku ani gry tylko rozmawiaj, jak nie umiesz mowić to pisz jej konstruktywne listy. W związku trzeba mieć dla się odrobinę przestrzeni, zakładam ze ona jej nie ma i po prostu chce ją wywalczyć szantażem o granie. Weź jej zaproponuj jakiś kompromis, trochę ty z gowniakiem trochę ona. Niech każde ma dla siebie czas i na odpoczynek od dziecka, bo sama wiem jakie to absorbujace. Btw ja też
  • Odpowiedz