Wpis z mikrobloga

Mirki z #holandia, zostalem okradziony z laptopa wartego ponad 3000zl w zakwaterowaniu z agencji. Wiem kto to dokladnie, bo w dniu kradziezy ta osoba akurat wyjezdzala do rodzinnego panstwa (Rumunia), mial niezle przecpany umysl i bylby zdolny do takiego czegos w 100%, no i jeszcze debil zostawil swoja koszulke w moim pokoju i wzial moja. Ani ja, ani nikt z domownikow nie mial jak zareagowac, bo wszyscy oprocz niego byli w pracy. Warto jeszcze podkreslic, ze drzwi do mojego pokoju nie maja zamka, i nie mialem jak go zabezpieczyc, no chyba ze mialbym wszedzie tego laptopa zabierac ze soba. Co zrobic w takiej sytuacji? Agencja ma wszystkie jego dane personalne, sprobowac pierw polubownie zalatwic sprawe przez agencje, czy isc od razu na policje? Czy sa jakies organizacje pomagajace pokrzywdzonym w tego typu sytuacjach? Nie ma to jak dobry start mojej przygody za granica… ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • 7
  • Odpowiedz
@AzideX: idź na policję, nawet nie konsultuj z agencją. Oni na pewno wyciągną co trzeba od agencji.

Jeśli oczywiście mam nadzieje, że policja potraktuje Cię poważnie.
  • Odpowiedz
  • 0
@Szyszkalogin niestety nie mamy zadnego monitoringu, ani w zakwaterowaniu, ani w okolicy, ja jak i reszta domownikow mamy 100% pewnosc, ze to on, bo to nie pierwszy taki przypadek z tym gosciem ze rzeczy magicznie znikaja, ale prawda, nie bede mial jak tego udowodnic nawet…
  • Odpowiedz
@AzideX: Holenderkska policja wcale nie wiele rozni sie od polskiej. Pozegnaj sie z laptopem i nie rozpamietuj zbyt dlugo. Nic nie ugrasz w tej sprawie.
  • Odpowiedz
@AzideX: Faktycznie pechowy start - nie ma to jak mieszkac z patusami...

Z tego co piszesz to goscia nie ma juz nawet w NL - Policja nawet traktujac sprawe powaznie, i tak niewiele tu zrobi. Aczkolwiek i tak zglosilbym to od razu i do agencji i na policje - takich rzeczy sie nie przepuszcza bo sie chamstgwo panoszy jeszcze bardziej.
  • Odpowiedz
@Pacjent: Tutaj się nie zgodzę. Holenderska policja ma o wiele bardziej wszystko w dupie niż Polska. Poza tym nawet holenderskiego policjanta nie zobaczysz, musisz zrobić zgłoszenie (angifte) przez internet a po kilku dniach zostanie sprawa umorzona.
  • Odpowiedz