Wpis z mikrobloga

@hanyska2: Nie tylko może, bierze i to jest patologiczny standard obecnie. Co więcej nie ma możliwości żebyś mógł kupić nieruchomość bezpośrednio od sprzedającego z pominięciem pośrednia (tak jest skonstruowana umowa). W skrócie przez (zazwyczaj) lenistwo sprzedającego pośrednik dostanie pewnie z 3% od wartości nieruchomości od sprzedającego i pewnie z 2% od Ciebie. PA TO LOG IA
  • Odpowiedz
@Smilex: możesz kupić mieszkanie bezpośrednio od sprzedającego z pominięciem posrednika, nawet gdy jest wyłączność. Posrednik nie może zabronić samodzielnej sprzedaży. Na pewno spróbuje, ale nie może :)
  • Odpowiedz
@KromkaMistrz: Jak #!$%@? w umowie kare 10% jeśli dojdzie do sprzedaży poza pośrednikiem, na którą sprzedający się zgodził, bo podpisał umowę to na bank Ci sprzeda poza pośrednikiem :)
  • Odpowiedz
  • 0
@KromkaMistrz dokładnie tak jak @GOHAN pisze. W teorii możesz nie chcieć skorzystać z usług pośrednika jako kupujący ale sprzedającego wiąże umowa i jeżeli chciałby Ci sprzedać sam to musiałby podnieść cenę nieruchomości o kwotę kary którą musiały zapłacić pośrednikowi za złamanie umowy.
  • Odpowiedz
@GOHAN: @Smilex tylko ze:
- wciąż zapalcic 10% kary to nie 100% prowizji z pośrednikiem
- umowa pośrednictwa musi być wzajemnie uzgodniona. Jeśli jest to zwykły wzór, a takie kary np nie są napisane recznie, z parafka to sad może to uwalić - są takie przypadki
- aby umowa pośrednictwa była wiążąca trzeba pamiętać o obowiązkowych załącznikach których 90% agentów nie dodaje do umowy

I mówię to jako Posrednik. 90% umów
  • Odpowiedz
@KromkaMistrz: Ale to jeszcze ten człowiek, który z takim pośrednikiem umowę podpisał musi chcieć się z nim procesować a jak już z pośrednika korzysta to już widzę jak ma ochotę się z kimkolwiek procesować albo w jakikolwiek sposób utrudniać sobie życie :) Mam kumpla, który zapłacił jakiemuś typowi za to, że mu znalazł mieszkanie na wynajem, bo jemu się nie chciało....
  • Odpowiedz
@GOHAN: wiele juz sytuacji widzialem gdzie klienci nie chcieli placic prowizji posrendikowi - nawet gdy on znalazl klienta i przeprowadzil cala transakcje. W Polsce jest masa ludzi ktorzy zgodza sie na takie manewry.
  • Odpowiedz