Wpis z mikrobloga

@Crisu: według polskiego prawa nietrzeźwy jest sprawcą wypadku nawet gdy robi wszystko dobrze, także wstrzymaj się w ferowaniu wyroków śmierci. Nawet bowiem najmędrszy z mędrców nie wszystko wie
  • Odpowiedz
  • 19
@StaryPijanyWyjadacz wcale tak nie jest, prawnik here.

Sprawstwo wypadku, a przestępstwo prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości to są 2 różne rzeczy.

Co więcej wypadek w stanie nietrzeźwości "konsumuje" przestępstwo prowadzenia w stanie nietrzeźwości, ale no musi być wina co do spowodowania wypadku. Jeżeli pijany jechał prawidłowo odpowiada tylko za 178a kk.
  • Odpowiedz
@StaryPijanyWyjadacz stłuczek czy wypadków - różnica jest taka czy są obrażenia.

No nie da się ukryć, że policja nie będzie się bawiła w dochodzenie na miejscu, zawsze masz prawo nie przyjąć mandatu, a jeżeli to wypadek (przestępstwo) to i tak ich robotą jest jedynie zebranie materiału dla prokuratora, on decyduje czy stawia 177 kk w zw. z 178 kk, czy samo 178a kk a wobec drugiego trzeźwego uczestnika pójdzie akt oskarżenia za
  • Odpowiedz
@Crisu: wiadomo że #!$%@?ć pijaków, ale z tego co pamiętam to powodują oni mniej niż 10% wypadków. Koncentrując się na nich odkładamy na bok przyczyny pozostałych 90%.
  • Odpowiedz
wiadomo że #!$%@?ć pijaków, ale z tego co pamiętam to powodują oni mniej niż 10% wypadków.


@dropsik70: Co więcej, w przypadku pijanych kierowców główną przyczyną jest i tak to, co zabija najczęściej na polskich drogach - prędkość. Strasznie mnie #!$%@? ten płacz na nietrzeźwych za kierownicą a nikt nie widzi problemu w tych, którzy przekraczają prędkość, mimo że zabijają znacznie więcej.
  • Odpowiedz
wcale tak nie jest, prawnik here.


@Alakecz: Taka właśnie jest świadomość prawna elity na wykopie, oczywiście jego niemający nic z prawdą komentarz jest w topce. Twój z prawdą się nie przebił.
Hymenajos - >wcale tak nie jest, prawnik here.

@Alakecz: Taka właśnie jest świadomoś...

źródło: ss

Pobierz
  • Odpowiedz
@Mandarex: Ale i jedno i drugie jest jak najbardziej prawidłowe.
Problem z prędkościami jest taki, że często ograniczenia są całkowicie niedostosowane do drogi. Natomiast rzeczywistym problemem są skrajne przekroczenia prędkości. Ostatnio na autostradzie łapałem dziewczynie za kierownicę (początkujący kierowca, więc obserwowałem wszystko), bo przy 120km/h chcąc zmienić pas z autem dosłownie na horyzoncie prawie by wypadek był. Na moje oko spokojnie z 220km/h drugi kierowca jechał. Ja w pełni rozumiem jak
  • Odpowiedz
Ale i jedno i drugie jest jak najbardziej prawidłowe.


@ThisIsAComment: No właśnie nie do końca, bo zdecydowanie wolałbym akcje "niewyprzedzający na przejściu dla pieszych poniedziałek" albo "#!$%@?ący w terenie zabudowanym wtorek" zamiast trzeźwych poniedziałków. Środki przeznaczane na oba problemy są kompletnie nieproporcjonalne.
  • Odpowiedz
@StaryPijanyWyjadacz: Na jakiej podstawie tak twierdzisz? W postępowaniu biegły od wypadków drogowych ocenia zachowanie i przyczynienie się uczestników do wypadku. Nie jest przesądzone, że pijany będzie sprawcą wypadku jeżeli jechał prawidłowo (co nie znaczy, że nie odpowie za jazdę pod wpływem).
  • Odpowiedz
@Crisu: Jeszcze ciekawe jak pijany- czy klasycznie dla mediów po polsku np. ZABUJCZE 0.21 promila, czy pod wpływem już po europejsku czyli już konkretne 0.5, czyli spokojnie zmieściłby duże piwo.
  • Odpowiedz