Wpis z mikrobloga

@ntdc: Jeden propagandowy film ma świadczyć o tym, że kobiety stanowią jakiś znaczny % na linii frontu? Widziałem już tysiące filmów z frontu, bezpośrednich walk i tylko parę razy widziałem tam kobiety, głównie jako medyk. Przytłaczająca ilość mężczyzn na froncie, kobiety jak już to medyczki albo strzelające focie na tyłach.