Wpis z mikrobloga

Mirki, zastanawiam się jak sobie skonfiguraować setup do #produkcjamuzyki.
Na ten moment potrzebuję sekwencera i klawiszy (coś co pomieszczę na biurku).
Potrzebuję pewnego rodzaju hybrydy, chciałbym miec możliwość sterowania #syntezatory sprzętowe (w przyszłości) a jednocześnie móc sterować wtyczkami i samym Abletonem.
Zalezy mi też na tym, aby łatwo można było improwizować na tym sprzęcie, robić jam session itp ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Myślałem, nad podstawowymi klawiszami Arturia Keystep (nie pro) i Arturia Beatstep Pro w roli sekwencera. Na klawiszach chciałem dogrywać melodyczne partie do instrumentów grających pod sekwencerem (np. perkusja, bassline).
W teorii wygląda to dobrze, ale nie wiem jak w praktyce bedzie to wszystko razem działać.
A może lepiej kupić samą Arturie Keystep Pro?
Jeśli miał ktoś podobny przypadek jak ja to proszę zostawić info a ja w zamian przekażę plusa.
  • 1
  • Odpowiedz
@The_ZoltArR: Keystepy i Beatstepy są baaardzo RAW/Surowe to jest sprzęt w zasadzie mega prosty (choć jest to zaleta i siła całej serii). Mam Keystepa 37 ze względu na jego unikalną funkcję strummingu (piękne akordy wychodzą). Natomiast nie używam tego jakoś mocno do sterowania. Może jak ktoś jest DAWLESS to wtedy mu się to jakoś zgrywa.

Ogólnie jak czytam twoją wypowiedź to myślę, że potrzebujesz Abletona Pusha i to tego najnowszego 3.
  • Odpowiedz