Wpis z mikrobloga

Wydrukowałem i wzięliśmy go żeby.moze nas gdzieś zaprowadził do.siebie. gdy rozwieszalem ogłoszenie natknęliśmy się.na faceta który zna właścicielkę i wie o zaginięciu pieska. Po chwili właścicielka -ktora mieszkała dobre 1,5 km od miejsca.znalezienia psinki - bo też chodziła i szukała - pojawiła się na.miejscu.i piesek wrócił szczęśliwie do domu. Najbardziej szczęśliwa jest nasza Kruszynka która niespecjalnie była zadowolona jak się pojawił drugi piesek w domu xD
  • Odpowiedz