Wpis z mikrobloga

Pedalarka warszawska blokuje poranny autobus bo kierowca kazał jej wyjść z rowerem. Jak dwóch typków chciało jej ten rower wynieść to go w środku przywiązała i powiedziała że autobus nigdzie nie pojedzie. Skąd się biorą takie #!$%@? baby?

#heheszki #warszawa #milf
Quane - Pedalarka warszawska blokuje poranny autobus bo kierowca kazał jej wyjść z ro...
  • 41
  • Odpowiedz
@Quane kierowca środka komunikacji publicznej to bardzo nie godziwa praca. Chcąc zapewnić bezpieczeństwo dla pasażerów, za które są odpowiedzialni, muszą pracownicy użerać się z osobami do których prośby nie przemawiają. Cierpią na tym wszyscy zgromadzeni w autobusie i oczekujący na niego.
  • Odpowiedz
@advert: W regulaminie masz:
Właściciel roweru jest zobowiązany do zwolnienia miejsca zajmowanego przez rower na każde żądanie pasażera poruszającego się na wózku inwalidzkim lub osoby z wózkiem dziecięcym.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@advert nie mam pojęcia ale domyślam się że w razie wypadku taki rower moze polecieć jakiemuś pasażerowi na łeb i kierowca będzie za to odpowiedzialny
  • Odpowiedz
@beer_man: tak, tylko na filmie padło coś w stylu "o, właśnie jest pani z wózkiem", tak jakby ten wózek się dopiero teraz pojawił. a kierowca kazał jej wyjść wcześniej, więc zastanawiam się, czy był jakiś faktyczny powód, czy po prostu widzimisię kierowcy.

domyślam się że w razie wypadku taki rower moze polecieć jakiemuś pasażerowi na łeb i kierowca będzie za to odpowiedzialny @Quane: zakazu przewożenia rowerów autobusami tak czy inaczej
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@advert no od razu jak wsiadła to powiedział żeby wypadała, ale nawet jak nie ma takiego przepisu/zapisu w regulaminie to ja i tak bym to #!$%@?ł I wysiadł żeby innych nie denerwować, co szkodzi poczekać na kolejny albo rowerkiem samej skończyć. tutaj serio to była walka ego
  • Odpowiedz
no od razu jak wsiadła to powiedział żeby wypadała, ale nawet jak nie ma takiego przepisu/zapisu w regulaminie to ja i tak bym to #!$%@?ł I wysiadł żeby innych nie denerwować

@Quane: czyli #!$%@?ęty kierowca sam sobie ustala zasady przewozu, bimbając na przepisy pozwalające ten rower przewozić, no #!$%@? trochę to zmienia postać rzeczy xD
nie wiem niby dlaczego kobita miałaby pozwalać się przegonić - kazałbym kierowcy #!$%@?ć i wykonywać swoją
  • Odpowiedz
jeśli nic innego nie stoi na przeszkodzie - a z tego co piszesz, nic nie stało,


@advert: możesz mieć rację - ja w innym mieście, z flakiem w tylnym kole bez problemu jechałem autobusem, a kierowca niemal na pewno mnie widział. Na rower miałem drugi bilet na bagaż.
  • Odpowiedz
@Quane: biorą się stąd, gdy wmówisz najbardziej roszczeniowej grupie uczestników dróg, że są ponad:
-Pieszymi, bo won z chodnika i pasów howejek jedzie
-kierowcami bo chyba nie muszę wymieniać kretynizmów odwalanych przez pedalarzy, to zostawmy przelot przez przejazd jak przez skrzyżowanie i ładowanie się pod auta "bo pierśieństfo"
-zbiorkomem bo tak samo jak z kierowcami tylko jak się zmęczy to mają jego i jego howejek wieźć.
  • Odpowiedz