Wpis z mikrobloga

@GeneralLedger: czekałem na Singapur, bo ten tor weryfikuje umiejętności. I muszę przyznać, że Liam mnie pozytywnie zaskoczył. Co prawda wciąż nie wiadomo jak by wypadł na tle Tsunody, skoro ten odpadł z wyścigu na samym początku, ale ogurem nie jest, w przeciwieństwie do Strolla czy Sargenta