Wpis z mikrobloga

Mam taką sytuację, że 3x w tygodniu przychodzi do mnie do domu taka młoda dziewczyna posprzątać. Wszystko robi bardzo dokladnie, przyklada sie do pracy itd. Problem mój pojawia sie w tym, ze jest bardzo atrakcyjną młodą kobietą. Juz tłumacze o co chodzi. Do pracy najczesciej ubiera krotka spódniczkę i koszulke bez stanika. Dodatkowo w mojej obecności czesto wypina sie w moja strone, a to musi coś podnieść, po cos się schylić do tego czesto wtedy cos specjalnie do mnie mowi tak żebym sie popatrzyl. Mieszkam z narzeczona i mam od juz wyrzuty ze sie tak co chwilę na nią patrze jakbym chciał ja wyruchac (tu ma racje, ale brzydzę się zdrada wiec nigdy bym czegos takiego jej nie zrobił). Narzeczona nalega abym pogadał ze sprzątaczka o tym, zeby przynajmniej inaczej sie ubierała i mnie nie prowokowala. Ja uwazam ze to w sumie calkiem normalne zachowanie, ubiera sie tak zeby bylo jej wygodnie i w gruncie rzeczy nie robi nic złego. Nie chce jej też zwalniać bo dobrze wykonuje swoją robotę. Czuje jednak że mój związek moze na tym stracić wiec nie wiem czy nie zwrócić jej na to uwagi choć boje sie ze wyjdę na idiotę.

#rozowepaski #logikarozowychpaskow #zwiazki
  • 10