Wpis z mikrobloga

Ojej. Chyba nie tego się spodziewałam z rana.
ALE.
Oczywistym było, że utrata nr 1 w końcu kiedyś nastąpi, a osobiście uważam, że być może to pozwoli teraz zmniejszyć presję, jaka ciążyła na Idze.
Niech gra i cieszy się tą grą, a przed nią z pewnością niejeden jeszcze sukces. Iga trochę przyzwyczaiła nas w poprzednim sezonie, że czego się dotknęła to zamieniała to w złoto, ale przecież chyba każdy wiedział lub chociaż dopuszczał do siebie myśl (powinien), że to nie będzie trwało wiecznie i w końcu jej poziom spadnie. Spadła z wybitnego na nadal bardzo dobry i myślę, że licznik Igi na czele rankingu jeszcze nie przestał bić na dobre.
Iga to tylko człowiek, pamiętajcie.
#tenis
  • 2
@Dan0ta: Dużo racji, ALE inaczej to by wyglądało, gdyby zmiana liderki rankingu nastąpiła po emocjonującym, ale jednak przegranym finale Światek-Sabalenka niż z jakąś ulaną karyną, która przez pół meczu stała na środku kortu ledwo dysząca.
Na miejscu Igi wyjechałbym na stałe do USA i tam związał się z jakąś ekipą profesjonalnych luzaków, bo ona pod tą czapką wygląda jakby chciała się zapaść sama w sobie jak czarna dziura.