Wpis z mikrobloga

#pracbaza

Kiedy nie chcieli cie nawet na kase w sklepie, kiedy nie chcieli cie na kuriera ani sprzątacza za minimalną, więc na bezrobociu zostałeś malarzem, który za 5 dni machania wałkiem dostaje 2500 zł siedząc w Polsce xD

Rynek pracy to dzisiaj żart, na stanowiska które w żaden sposób nie mogą cie rozwijac i placa minimalną zglasza sie nawet 200 osób, trzymajcie sie tam ludzie wchodzacy na rynek pracy, bo ssanie jest tylko w kołchozach.
  • 79
  • Odpowiedz
@artur-hemingway Bo niestety młodzi muszą konkurować z doświadczonymi osobami z wyżu lat 70/80 (oni jak wchodzili na rynek pracy, to bezrobocie było przeogromne i konkurencja jeszcze większa). Życie, zawsze na początku jest trudniej
  • Odpowiedz
@artur-hemingway: Jest dokładnie tak jak mówisz, teraz trąbią, że bezrobocie niskie i wiele możliwości, ale spróbuj gdzieś się dostać to 4 rekrutacje i 200 kandydatów. Teraz nawet lokalne januszexy to przebierają w setkach kandydatów.
  • Odpowiedz
@artur-hemingway: Wiesz z jednej strony widzę takie wpisy z drugiej strony w mojej firmie za polecenie typa na produkcję w polsce powiedzmy powiatowej (powiatowe, ale 100k+) dają pracownikowi 2k.

Jest teraz trochę bardziej #!$%@? okres w gospodarce, ale serio to nie są te czasy gdzie w polsce bezrobocie było 20%+, a za bramą było 10 na twoje miejsce jak to miało w złotych latach dwutysięcznych.
  • Odpowiedz
@artur-hemingway Nie dziw się, że ludzie nie chcą iść na taśmę i woła spokojniejsza pracę na kasie w żabce. Widzę co jest u mnie w lokalnych zakładach, jak na taśmie dojeżdżają pracowników i po paru miesiącach sporo ucieka. I takie zakłady jedynie ratują Ukraińcy czy Gruzini bo oni tutaj przyjechali na pół roku sobie dorobić i im to jakoś strasznie nie przeszkadza.
  • Odpowiedz
@Marek_Licyniusz_Krassus: Nie to mam na myśli, ten kraj to montownia a innej pracy jest po prostu za mało dla tylu ludzi, my tylko jestesmy montownią i krajem off shoringu dla zachodu. Jak na kase kandyduje 100 osób a do byle jakiej roboty umyslowej jest kandydatów 1000 to dopiero wyedy widac jak wyglada nasz rynek pracy.
  • Odpowiedz
Kiedyś byłem teoretykiem, ale teraz moje własne doświadczenia w zakresie szukania normalnej pracy pokazały mi, że miałem całkowitą rację i ludzie skomlący o niemożności jej znalezienia po prostu nic nie potrafią ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@artur-hemingway: ja próbowałem w Łodzi się załapać na jakiś staż biurowy i totalnie nic a nawet pracę jakąś lekką by dorobić sobie na studiach też się nie udało, od października będę próbował jeszcze raz.

Tymczasem wykopki: jak mozna nie móc znalezc dzisiaj pracy? XDDD


Miałem to za każdym razem jak się żaliłem lub prosiłem o rady
  • Odpowiedz
@NieMaMnieTutajHej na razie nie pcham się do fast foodów, bo mam wrażenie, że to jedna z najgorszych prac. Tak przynajmniej wszyscy mi mówią. No, ale jeśli do końca września nic nie znajdę to w Rivierze też często szukają do Subway, north fish etc, więc pewnie wtedy tam spróbuję.
  • Odpowiedz