Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#lekarz #apteka #leki #farmacja
Krew mnie zaraz zaleje, niech ktoś mi wytłumaczy z czego wynikają takie wysokie ceny leków kupując lokalnie. Weźmy dla przykładu Cholinex 32 pastylki.

W Internecie na pierwszej stronie z wyszukiwarki można kupić opakowanie za 17 zł z dostawą do wybranej apteki za 0 zł.
Sytuacja w siedmiu aptekach na moim osiedlu: 22 zł, 26 zł, 28 zł, 29 zł, 29zł (apteka której sklep internetowy ma za 17 zł), 32 zł, 40 zł (???).

Przecież to taniej wychodzi najdroższym kurierem z dostawą w ten sam dzień kupić w Internecie.
Oczywiście apteki gdzie są najwyższe ceny "dziwnym trafem" mają kolejki dziadków bo są zaraz obok supermarketu/na pasażu.



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 4
@mirko_anonim: Podatek od wykluczenia cyfrowego. Mnie też parę razy wkurzyły lokalne apteki znacząco odbiegając od średniej pokazywanej w necie i od teraz nawet pieprzoną witaminę C będę kupował przez neta z odbiorem w aptece.

Polecam też od razu szukać nazwy leku + fraza "import równoległy". Będziesz mieć najtańsze leki na rynku europejskim.
Po pierwsze: apteki internetowe mają dużo niższe koszta utrzymania niż apteki stacjonarne (co tyczy się zresztą każdej branży, nie wiem czemu akurat w przypadku aptek ludzie najbardziej oburzają się o dysproporcje w cenach).
Po drugie: apteki internetowe mają niższą cenę zakupu danego leku od producenta, bo kupują je w hurtowych ilościach (na co apteka stacjonarna zwykle nie jest sobie w stanie pozwolić).
Po trzecie: apteki internetowe często potrafią sprzedawać konkretne leki (te