Wpis z mikrobloga

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Też nie rozumiem po co kataster dla #nieruchomosci Przecież to kolejny podatek. Przykładowe mieszkanie warte 1mln pln i podatek rocznie 1% to jest 10k PLN. Za co? Za to że stoi? Równie dobrze, można opodatkować lokaty. Wrzucasz 1 milion i płacisz belkę od odsetek, oraz co rok odejmowane masz z konta 10% wartości kapitału. Odejmowane, a nie inflacja liczona w jajkach, bo ktoś może zbierać na lokomotywę, która potaniała.

Jeżeli ma być kataster to równy dla wszystkich od pierwszego mieszkania. Niech każdy, kogo stać na mieszkanie niech buli kataster, a pieniądze z katastru zostaną przekazane dla bezrobotnych na mieszkania socjalne, skoro tak bardzo lubimy podatki państwo opiekuńcze.

To jest smutne, że jestem rocznikiem z końcówą 9X, byłem w stanie zarobić na mieszkania o obecnej wartości transakcyjnej około 3mln PLN, z czego kredytu została 1/3, a 2/3 spłacone, a potem czytam tutaj wpisy, że mam być karany za to, że pracowałem, odkładałem, oszczędzałem, ryzykowałem z kredytem, kupowałem kiedy krew się leje (czyli przed covidem, kiedy nieruchomości miały dalej spadać), a teraz wchodzi jeden z drugim i życzy mi najgorzej ( ͡° ͜ʖ ͡°)



· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: RamtamtamSi
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

  • 36
@mirko_anonim: Nie rozumiem tego nagłego wylewu o kataster w tym tygodniu. Jeśli już się pojawia temat katastru to w dyskusji publicznej pojawia się mowa o opodatkowaniu drugiej nieruchomości. Nikt ci tego twojego domku nie chce opodatkować nawet jak jest warty te 3mln, może być warty nawet 10mln puki to jest jeden dom nie ma problemu. Prucie takich ludzi o podatek katastralny jest tak samo sensowne, jak bronienie zagranicznych korporacji osób które
✨️ Autor wpisu (OP): @Gustav88 Tak 1% tu drugi tam, a trzeci gdzie indziej. Jesteście w stanie przerzucać 100k między 4 bankami w ciągu roku, żeby mieć 1% więcej brutto oprocentowania to chyba mnie rozumiecie.

Twoja odpowiedź taka trochę w stylu "na biednego nie trafiło" czy "przecież dużo zarabiasz to możesz mi pożyczyć".

Też uważam, że kataster powinien być od pierwszego mieszkania, ale progresywny przy jednoczesnej obniżce podatku dochodowego.

@francoisinho: Przy naszym, polskim systemie zakupu mieszkań, opartym o kredytowanie się na 30 lat(w wielu przypadkach "pod korek") kataster od pierwszego mieszkania to była by tragedia dla spadkowiczów, rządzących, deweloperów oraz dla banków. Ogólnonarodowy kwik konsumentów skierowany na rządzących, a spowodowany faktem, że wynajem jest jeszcze droższy(poszedł by w górę wraz z nowym podatkiem), przy
@Zarrakash: ale przecież obecnie cały czas funkcjonuje podatek od nieruchomości i nie jest on tragedią dla żadnego z wymienionych wyżej podmiotów, rzecz w tym, by zastąpić go progresywnym katastrem, a zatem w mniejszym stopniu opodatkować pracę, a w większym (progresywnie) każdym kolejną nieruchomość.

Na własność nikt nie potrzebuje 15 mieszkań, natomiast sytuacja, w której za pracę płacisz podatek 18/32%, a za najem (który nic nie wnosi do gospodarki) 8.5% - to
@francoisinho: Ja odniosłem się do stwierdzenia o katastrze od pierwszej nieruchomości, bo dla mnie to "gotowanie żaby". Podatków od gruntu/nieruchomości nikt jakoś szczególnie nie tyka i tykał nie będzie bo jest to cios wymierzony we wszystkich - od przeciętnego zjadacza chleba po każdą gałąź biznesu.

Co do pomysłów z katastrem od trzeciego czy tam czwartego mieszkania to moje stanowisko jest tutaj neutralne(nadal możesz posiadać dla siebie i zabezpieczyć dzieciaki, za to
@mirko_anonim: Kataster od 4 lub 5 lokalu mieszkalnego to jedyne rozsądne wyjście. Jeżeli chcesz skupować aktywa które są niezbędne do życia człowieka, to musisz ponieść większe konsekwencje finansowe niż w przypadku mniej toksycznych inwestycji.
w ten sposób można znieść inne obciążenia podatkowe, np. obniżyć podatek dochodowy (zakładając oczywiście, że obecny socjalistyczny rząd zostanie obalony)

@francoisinho: A za jakiś czas ponownie zostanie wybrany rząd socjalistyczny i znowu podniesie dochodowy w celu sprawiedliwości społecznej i przeciw kułactwu. Po czym rozda wybranym przez siebie grupom społecznym po pińcet aby siedziały cicho.

Wiązanie podatków z prawem własności dóbr podstawowych(np. pierwsze mieszkanie) jest słabe. Równie dobrze można by opodatkować powietrze,