Jakbyście mieli opcję robić jako kieras (niższy, średni szczebel) w korpo. Lub zacząć w od zera w spółce skarbu państwa jako pracownik fizyczny coś pokroju elektryk/ hydraulik wraz z nauką zawodu to co byście woleli? Wiadomo w korpo hajs lepszy, ale jestem spierdoxem, który boi się ludzi
@autistictraveler: bycie kierownikiem wymaga użerania się z ludźmi. Jeśli tego nie lubisz, nie masz predyspozycji to bierz robotę elektryka/hydraulika. Tym bardziej, że chcą cię szkolić. Dobry elektryk też nieźle zarabia.
Jakbyście mieli opcję robić jako kieras (niższy, średni szczebel) w korpo. Lub zacząć w od zera w spółce skarbu państwa jako pracownik fizyczny coś pokroju elektryk/ hydraulik wraz z nauką zawodu to co byście woleli? Wiadomo w korpo hajs lepszy, ale jestem spierdoxem, który boi się ludzi