Aktywne Wpisy
Pust3lnick +11
Cześć. Jako że od ponad 10 lat mam prawo jazdy B i zawsze chciałem spróbować swoich sił na motocyklu postanowiłem zakupić sobie 125 żeby spełnić wreszcie swoje małe marzenie. Jest tylko jeden problem - na żadnym motorze nigdy nie jeździłem, wiem tylko jak się tym jeździ w teorii z internetu, ale praktycznie nie mam ani minuty doświadczenia, a gdybym tą 125 zakupił, to miałbym ponad 40 km drogi powrotnej do pokonania nim
mleko23 +760
Bardzo pilnie potrzebuje kogos kto zechce odegrac scene bycia mojej narzeczonej na imprezie rodzinnej 26 maja. Jedynie czego oczekuje to kultury, obsługi noża i widelca i komplementy ciotkom. Ok. 4 godziny to zajmie i konczymy nasz zwiazek. Wiek 25 do 40. Bardzo by bylo dobrze gdyby cos wiedziala o samolotach bo chcial bym ja przedstawic jako stewardessa ktorej nigdy nie ma w domu a pozniej zginie. Ktos mi
pomoze???
pomoze???
Wykopki uważające kupowanie sprzętu wojskowego za bzdurne wydawanie kasy powinny się trochę doinformować. Wpis Wolskiego bardzo trafny. Gdyby nas ruscy zaatakowali wówczas to mielibyśmy to samo co w Irpnieniu, Buczy , Borodziance. W tych czasach wojsko było całkowicie rozbrojone. Tak teraz nie jesteśmy ani Turcją ani Izraelem a 30 letnich zaległości nie nadrobi się w tydzień. Otóż ani PIS ani PO święte nie było.
ujawniono że w 2011 roku Sojusznicze Siły Wsparcia (NATO) potrzebowały 10-14 dni od wybuchu konfliktu aby przyjść nam z pomocą na naszym terytorium.
Ponieważ ocena dokumentów i wydarzeń historycznych z współczesnego stanu wiedzy jest błędna warto przypomnieć kontekst 2011 roku:
Klich rządzi w MONie a efektem owych rządów jest największa degrengolada i rzeź SZ RP po 1990 roku. Misje mają priorytet, szkolenie leży i kwiczy, jednostki są wciąż redukowane i zmierzamy w kierunku na trzy dywizje w WL zaś gotowość większości brygad jest iluzoryczna. Rok wcześniej zawieszono pobór zaś w jednostkach nie ma nieraz komu zamknąć okien a sojusznicy jak widać deklarują że realne wsparcie to przyjdzie w ciągu 10-14 dni. Czy zatem operacja obronna mogła wyglądać inaczej? Nie, nie mogła tak po prawdzie - działania opóźniające i próba zatrzymania RUS na linii Wisły jawią się wobec słabości SZ RP w 2011 roku jako dość racjonalne "mniejsze zło" - tak wiem jak to brzmi ale alternatywą jest bitwa graniczna i całkowite zniszczenie SZ RP.
Po prostu nie było kim i jak bronić wschodu Polski w efekcie faktycznie zadecydowano o działaniach opóźniających do linii Wisły i w efekcie oddania północno-wschodniej Polski (i zapewne Warszawy) Rosjanom. Trochę się włos na głowie jeży z perspektywy Buczy, Borodzianki czy Chersonia no ale taki mieliśmy klimat. Militarnie z punkt u przeżycia SZ RP do czasu dotarcie SSW było to prawidłowe działanie, politycznie totalny samobój bo by się w moment pojawił PKWN-bis i jakaś "Polska Republika Nadwiślańska" a potem NRDówek bis i podział kraju na dwa w ramach realpolitik.
Znów w historii mamy więcej szczęścia niż rozumu jako kraj że jednak Ukraina była pierwsza w 2014 roku a potem w ramach rundy drugiej w 2022 roku -już w zupełnie innej rzeczywistości.
https://twitter.com/wolski_jaros/status/1703443914642915736?t=JJuzAheD8zN-F5zTzUjXiw&s=19
@Kolek-16 Była? Serio wierzysz, że już teraz mamy potencjał militarny by bronić "każdego metra ziemi"? Taki potencjał dopiero będzie o ile wszystko się uda.
Edit. I jeszcze wybielasz kwestię rakiet porównując awaryjne katapultowanie się pilota i poszukiwania do rakiety o której wiedzieli i przestali szukać.
Co do poboru pewnie że nie można tego zrobić na "sztukę" tylko porządnie.
A kobiety po co? Bo akurat tego aspektu nie kumam.