Wpis z mikrobloga

Szukam pomocy z pralką. Po praniu ubrania walą stęchlizną. Wujek google podpowiedział że to grzyby więc za kolejnymi poradami, puściłam pusty program na 90 stopni, potem kupiłam środek do czyszczenia pralki i umyłam nim dozownik na pranie, uszczelki i filtr a resztę wlalam do dozownika i ustawiłam kolejne puste pranie. Niestety nie pomogło to w ogóle. Macie jeszcze jakieś pomysły poza wymianą pralki?
#niewiemjaktootagowac #pralka #kiciochpyta
  • 18
@rozowy_dzban: Miałem podobny problem i dopiero po kilku "zabiegach" zapach ustąpił.
1. Sprawdź czy na końcu węża (tam gdzie łączy się ze ścianą) masz taki plastikowy syfon. Odkręć go od węża, rozkręć i wyczyść dokładnie - tam się lubią zbierać różne resztki tkanin i zatykają zawór.
2. Szufladkę na detergenty powinno się dać wyjąć, wyjmij ją i dokładnie umyj używając jakiejś chemii (może być domestos czy coś podobnego z chlorem albo
@rozowy_dzban: pralka już czysta. Teraz masz te ubrania, a szczególnie ciemne do zrobienia. Bo po jednym praniu zapach nie zejdzie. Jest specjalny płyn do prania jakiś szpitalny chyba. I ubrania zawsze muszą być dobrze wysuszone.
@marten u mnie nic się nie stało, a używam tego od kilku lat. Grunt to nie przesadzić z ilością tabletek. Jak piorę jakieś szmatki, czy inne brudne rzeczy, to dodaję jedną tabletkę. Trzy tabletki, o których pisałem to dla mocno zapuszczonej pralki.