Wpis z mikrobloga

Wczoraj to już w ogóle mieliśmy z żoną zajebisty dzień we #wroclaw :D
- rano pojechaliśmy na święto sera i #wino do pałacu Pawłowice, opiliśmy się i objedliśmy serami. Przy okazji spotkaliśmy znowu takiego gościa, którego poznaliśmy na lotnym festiwalu piwa, taki charakterystyczny kmwtw - obskakuje chyba każdy alko festiwal we wrocku. Sympatyczny gościu :) Na koniec kupiliśmy dwie butelki wina z winnicy Trzebnica
- potem byliśmy w Vertigo na burlesce, było zajebiście i nawet jedna Pani burleskowa siedziała mi na kolanach ( ͡° ͜ʖ ͡°) bo oczywiście atencja musi się zgadzać i jak jest opcja wyjścia na scenę to nie trzeba mnie dwa razy namawiać xD A no i jeszcze na koniec dostałem lampkę z proseco, więc w ogóle git :P
- a na koniec poszliśmy na silent disco do galerii dominikańskiej, wytańczyliśmy się do #muzyka mega zajebiście fantastycznie :D ale wyszliśmy po północy bo mi już baterie się wyczerpały - ostatecznie należę już do #40plusclub ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- a no wcześniej byliśmy też w takiej nowo otwartej chińskiej restauracji Mandarin House, bardzo dobre jedzonko. Chociaż moje danie miało być pikantne, a było mega ostre xD Ale polecam bardzo fajny lokal, tylko muzyka nie chińska
To tyle
love
acidd - Wczoraj to już w ogóle mieliśmy z żoną zajebisty dzień we #wroclaw :D
- rano ...

źródło: P_20230923_191739

Pobierz
  • 28
  • Odpowiedz