Wpis z mikrobloga

Byłem pobiegać sobie dwa dni temu, (pierwszy bieg od dłuższego czasu bo zamieniłem bieganie na rower) i tak sobie biegnę walcząc o życie, a tam jakiś chuOP w okolicach ~ 50lv mnie mija i mówi żebym biegł a nie szedł. Ehhh myślałem ze skonam. Chyba jednak bieganie nie dla chuOPa, teraz to tylko siłowe treningi wlatują. Ale nawet takie przebiegnięcie się nie pomogło na głowę nic. A pamiętam czasy, że po takich podbojach biegowych to chuOP się czuł jak młody bog
#przegryw #gymcel #chuopizm #depresja #samotnosc #psychologia #psychiatria
Bangos - Byłem pobiegać sobie dwa dni temu, (pierwszy bieg od dłuższego czasu bo zami...
  • 14
  • Odpowiedz
  • 0
@Maxior99: 7,5 km. Ale najwięcej w życiu to chyba niecałe 10km. Tylko kiedyś jak biegałem to po tych 10 km jeszcze były siły i chęci na więcej a teraz to chuOP nabrał masy więcej i już nie tak łatwo
  • Odpowiedz
  • 0
@Maxior99: ale jak chuOP biega, to trzeba dużo więcej jeść, a teraz myślałem, żeby zwiększyć troche mase ciała. Bo sobie taki cel copiumowy ustaliłem, że fajnie by było 100kg na klate wycisnąć
  • Odpowiedz
  • 0
@ropemaxxer: to nie jest jakoś dużo, ale ja waże jakoś 71kg (tu też dodam, że to najwięcej ile w życiu ważyłem) teraz przy 173,5cm wzrostu. Dlatego dla mnie te 100kg to coś zupełnie innego niż dla osoby która waży 8Xkg przy 18x wzrostu ( ͡ ͜ʖ ͡)
A ja też nie planuje nie wiadomo ile kg wbić xD, z 75kg mi się marzy myśle

No i
  • Odpowiedz