Wpis z mikrobloga

  • 50
@zimowyporanek: No niemożliwe! Ale jak chce zapłacić w Polsce 1,59 karta to nie ma problemu. W Norwegii to i z 1 kr przejdzie.
Czyżby po prostu Niemcy były strasznie zacofane jeśli chodzi o szybkie, bezgotówkowe płatności? Nie wiem, ale się domyślam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@DosKapp4: na dworcu Gdynia Główna zapłacisz kartą (4zł o ile pdobrze pamiętam), chyba wszystkie sklepy osiedlowe mają już terminale (nie wspominając o dużych/sieciowych).
  • Odpowiedz
  • 492
albo są oporni albo nie chcą żeby państwo o nich wszystko wiedziało. wycofanie gotówki i pozostawienie tylko płatności elektronicznych będzie największym zamachem na wolność od wieków
  • Odpowiedz
@DosKapp4: na moim osiedlu w Stuttgarcie nie ma ani jednego sklepu z obsługą mastercard czy visa. Większość sklepów przyjmuje tylko gotówkę, a jeden większy market tylko stare EC-karty. O płatnościach telefonem zapomnij i nawet nie próbuj, bo ludzie będą się na Ciebie dziwnie patrzeć
  • Odpowiedz
@DosKapp4: kiedyś wysiadałem na tym dworcu to w przejściu podziemnym na środku korytarza leżało wielkie ludzkie gówno, a ty się dziwisz że cośtam z kartami. Berlin to i tak niemiecka stolica płatności elektronicznych, zobaczysz jak pojedziesz na prowincje, tam na widok karty zaczynają syczeć i skakać jak małpy XD
w.....u - @DosKapp4: kiedyś wysiadałem na tym dworcu to w przejściu podziemnym na śro...

źródło: j09u1q4d7v601

Pobierz
  • Odpowiedz
@DosKapp4: Paradoksalnie to większość Europy jest jedną wielką dziczą jeśli chodzi o płatności elektroniczne. To nie tylko specyfika Niemiec.

Akurat jedna z niewielu rzeczy, które w Polsce są bardzo rozbudowane i działają bez zarzutu.
  • Odpowiedz
@zimowyporanek moja firma, pracowałem tam 6 lat :D
Prowizja od transakcji zrealizowanych przy pomocy terminala płatniczego zależy od wielu czynników i składa się z kilku elementów. Są wśród nich między innymi takie, które uzależnione są od wielkości przedsiębiorstwa, wolumenu sprzedaży czy rodzaju kart płatniczych, jakimi klienci dokonują płatności oraz takie, które są pobierane na rzecz banków - wydawców kart i organizacji odpowiedzialnych za nadzór nad usługami płatniczymi.

To agent rozliczeniowy czyli operator
  • Odpowiedz
@Ziutek_Grabaz: jeszcze raz, ale ostatni, naucz się czytać.

Trzeba przy tym pamiętać, że w przypadku transakcji kartą kredytową wydaną dla konsumentów – czyli osób fizycznych, opłata intercharge może mieć maksymalną wartość - 0,3% kwoty transakcji. Drugim przykładem jest opłata systemowa, pobierana przez organizacje płatnicze, takie jak Visa czy Mastercard. Sumując wszystkie koszty, całkowita prowizja od płatności kartą wynosi zwykle od 0,5% do 0,8%. W tym uwzględniona jest już marża agenta rozliczeniowego,
  • Odpowiedz
@zimowyporanek i wzajemnie, to agent pobiera prowizję, część z niej oddaje do visy i mc, część oddaje bankom. Ja też jakbym pobieral od kogoś kase to bym napisał że większość musze komus oddać a mi zostaje niewielki procent. Pomimo tego agenci rozliczeniowi z tych prowizji żyją i sie utrzymują na rynku od lat.
  • Odpowiedz