Wpis z mikrobloga

Od 2,5 tygodnia mam nowego członka rodziny. Na początku myśleliśmy, że nie przeżyje, bo miał nie więcej niż tydzień, kiedy porzuciła go kocia mama... Zaopiekowaliśmy się nim (po tym jak piszczał przez 4 godziny coraz słabiej pod ogrodzeniem, więc porzuciliśmy nadzieję że po niego ktoś wróci) i z dnia na dzień jest coraz lepiej, jesteśmy też pod opieką wspaniałej pani weterynarz która bardzo nam pomaga....

Na początku to było jak wychowywanie dziecka - karmienie w nocy co 2 godziny, ale teraz o dziwo jest na specjalnym kocim mleku i śpi całą noc.

Trzymajcie kciuki za Benka :)

#koty
Julek85 - Od 2,5 tygodnia mam nowego członka rodziny. Na początku myśleliśmy, że nie ...

źródło: kotek

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • 2
@telemark: ja miałem fajnego kotka ale niestety był wychodzący i któregoś razu nie wrócił. tego planujemy udomowić jak sie uda, będzie trudno i dla kotka może to też być troche smutniejsze życie, ale z reguły ktoś jest w domu, kotek będzie wykastrowany, mniejsze narażenie na pasożyty i robaki.... zobaczymy jak to wyjdzie
  • Odpowiedz
@Julek85: uroczy, ale co zabawne kotki to chyba jedyne zwierzęta które są "ładniejsze" jako dorosłe niż jako młode. Także ten wyrośnie super uroczy ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz