Wpis z mikrobloga

A co do sytuacji ws. Tomasza Adamka. Dwadzieścia dni temu napisałem to — Tomasz Adamek, który już nie tylko jest obiektem zainteresowań FAME, a realnym celem. „Góral" dostał oficjalną propozycję dołączenia do federacji. Nie mylić ze złożeniem kontraktu, bo takiego jeszcze 46-latek nie zobaczył.

I nic się w tej sprawie nie zmieniło. Planowany debiut 46-latka w największej freakowej federacji w Europie to pierwszy kwartał 2024 roku. Nie napiszę, że jego występ na FAME 20 jest w stu procentach wykluczony, bo... organizacja jest niewiarygodnie zawiedziona tym, jak idzie promocja gali Fame Friday Arena 2. A samym zainteresowaniem tym wydarzeniem już w ogóle. Opinie są takie, że wszyscy zakładali mniejsze zainteresowanie niż zwykle z wielu powodów. Ale nie aż takiego zjazdu. Wyniki są dramatyczne — to chyba najczęstsze słowa, które można usłyszeć w biurach FAME. I z tego powodu nie wykluczałbym całkowicie pojedynku Adamka na następnej gali. To nie byłby pierwszy raz, kiedy Krzysztof Rozpara rozciąłby złoty worek.

#famemma
  • 17
  • Odpowiedz
@Potifara: Borek na Twitterze skomentował, że Mamed vs Adamek to bzdura. Albo, że Adamek we frikach. Nie wiem, tak skomentował grafikę Mamed vs Adamek. A co do marketingu tej gali sie zgodze- katastrofa z perspektywy widza oglądającego od 1 gali. Ciekawe co tam u Amadiego..
  • Odpowiedz
  • 0
@pokyw12: Mateusz Borek sam bierze udział w negocjacjach odnośnie występów Tomasza Adamka w federacji FAME. Rozmawia głównie z Rafałem Pasternakiem, ale też z Krzysztofem Rozparą i jeszcze jednym panem. Wszyscy są w stałym kontakcie.
  • Odpowiedz
@Potifara: a to akurat sie domyśliłem, Borek chyba nie jest oficjalnym menadżerem Adamka, ale jeśli chodzi o występy w klatce/we frikach to raczej pewne jest to, że Kopyto mu tam negocjuje wszystko biorac pod uwage, że są "turbo ziomkami".
@karolina-mieszczynska stary, gala jest w Szczecinie, tam nie ma nic innego do roboty oprócz pojscia na kebaba z frytkami, qiec sie nie dziwie, ze bilety sie szybko sprzedały xd
  • Odpowiedz
@Potifara: Sam projekt Fame Friday Arena to w mojej opinii nieudana próba przełożenia programów typu RAW czy SMACKDOWN! na realia FAME, która jest również wymuszona przez upadek High League i chęci zdetronizowania konkurencji poprzez podbieranie im figur. Przypomina to Attitude Ere.

Samo zatrudnianie zawodników, często mało interesujących i opłacalnych, jest poronionym pomysłem, gdyż zmusza to inne federację do kontraktowania jeszcze mniej barwnych postaci, a to przekłada się na cały rynek powodując
  • Odpowiedz
  • 0
@karolina-mieszczynska: Z tym nie ma problemów, bo wiele osób, które pojawiają się na różnych galach FAME robi to już dość regularnie, jak kibice danej drużyny piłkarskiej. Chodzi głównie o zasięgi. Czyli liczby na social mediach, o to, jaki szum wywołuje to wydarzenie i tak dalej. Prognozy odnośnie zakupu pay per view też są dość mierne, jak na wypracowane standardy. Wiele w tej kwestii ma aktualnie największa afera w polskim internecie, ale
  • Odpowiedz
@PrawdziwyGracz: tutaj zgodze sie z całym wpisem. Jutro mamy FFA 2, a już w poniedziałek rusza promocja Clout 2 z konferencja, a jeszcze dochodzi Prime chyba w październiku czyli kolejna promocja gali frikowej. Za dużo tego. Przesyt sie robi. Jeszcze biorac pod uwage, że walcza Ci sami zawodnicy miedzy sobą, juz nawet nie ma ich o co pytać na tych konferencjach czy programach czy innych fejs tu fejsach bo juz wszystko
  • Odpowiedz
  • 0
@PrawdziwyGracz: Powiem Ci tak, to jest naprawdę dobry trop odnośnie WWE i ich podziału na tygodniówki, ale jest w rzeczywistości odrobinę inaczej. Federacja miała plan, aby stworzyć FAME Friday Arena i zacząć stopniowo promować ten odłam od numerowanych gal, jak to jest w UFC. Miał być to odpowiednik UFC Fight Night. Dosłownie, bo końcowy plan zakładał sprzedanie prawe transmisyjnych do telewizji. A wydarzenia numerowane jak FAME 20 dalej utrzymać w systemie
  • Odpowiedz
Do zawodników biorących udział w tym wydarzeniu organizacja też ma spore zastrzeżenia.


@Potifara: czyli jest tam w kuluarach szeptane o tej aferze aktualnej do zawodników?
  • Odpowiedz
@PrawdziwyGracz: najgorsze w tej całej karcie walk jest to, że najbardziej charyzmatyczną postacią jest Polak. To swinia, wrzód na dupie polskiego narodu i pomawiacz, ale wzbudza emocje i umie te emocje wywoływać bo umie tez w dymy. Jednak i tak cos nie pykło, ale maja jeszcze f2f. A najlepsze, że 5 lat temu to Ferrari sie prosil o walke z Polakiem, potem o rewanz, a teraz Polak chce 4 walke, ale
  • Odpowiedz
  • 0
@pokyw12: Nie o to. Zarzuty są takie, że znowu zaczyna się u wielu zawodników przechodzenie obojętnie wobec wydarzeń. Jest to określane jako czekanie na tych dwóch czy trzech, którzy zrobią szum, wypromują gale, a my możemy sobie grzecznie siedzieć i liczyć pieniądze. Odnośnie tej gali co do zawodników są największe zarzuty od naprawdę dłuższego czasu.
  • Odpowiedz
@Potifara: tak, od poczatku wiedziałem, że Friday Arena to kopia Ufc Fight Night. Tylko, że tego Ufc Fight Night tam nikt nie oglada w Stanach tylko numerowane gale. W Polsce we frikach moze byc to samo, nudne Fame Friday i numerowana gala Fame z emocjami. Ale po co placic takim Nowaczkiewiczom, Rafonixom i innym durniem duze pieniadze skoro sie to nie sprzedaje? Ciekaw jestem tej sprzedaży po tej gali bo to
  • Odpowiedz
@Potifara: 1.1mln w 2 dni na konferencji do tego wszystkie bilety szybko sprzedane. Pozatym na wnioski czas bedzie po gali jak sie sprzedala bo wiekszosc ppv dzis i jutro sie sprzeda. Wiadomo jak chca utrzymac widzow to beda musieli nowe osoby kontraktowac wiec mozliwe ze i on zawalczy predzej czy pozniej.
  • Odpowiedz
@Potifara: Wynagrodzenie powinno być adekwatne do wkładu w promocję gali to zaczęliby się starać. A tak to byle leszcz z byłej ekipy jutuberów nie odzywa się na konferencji, nie przygotuje się i zamula na programach, nie podgrzewa emocji i konfliktu z przeciwnikiem w social mediach, przychodzi na walkę na której nic nie pokazuje w oktagonie bo nie trenował i poddaje się po kilku sekundach bo po co się starać i dostać
  • Odpowiedz
@Potifara:

Nie napiszę, że jego występ na FAME 20 jest w stu procentach wykluczony, bo... organizacja jest niewiarygodnie zawiedziona tym, jak idzie promocja gali Fame Friday Arena 2. A samym zainteresowaniem tym wydarzeniem już w ogóle. Opinie są takie, że wszyscy zakładali mniejsze zainteresowanie niż zwykle z wielu powodów. Ale nie aż takiego zjazdu. Wyniki są dramatyczne — to chyba najczęstsze słowa, które można usłyszeć w biurach FAME.


W jakim sensie
  • Odpowiedz