Wpis z mikrobloga

Drogie Mirki, mam problem. Chciałbym wyjechać gdzieś w #!$%@? ze swojego rodzinnego miasta/domu i zacząć żyć na własną rękę. Nie mam żadnych zobowiązań, wymagań, mogę pojechać właściwie wszędzie. Powiedzmy, że wykształcenia nie mam żadnego (#!$%@? LO). Do tej pory pracowałem na własną rękę w ogrodnictwie czasami budowlance. Gdybym w końcu trafił na kierunek/kurs czy cokolwiek co mnie interesuje to również z chęcią dalej bym się uczył. Gdzie najlepiej byłoby zacząć? Polska, zagranica?

W Krakowie mam siostrę, ale ceny wynajmu mnie dobijają. Może to być zarówno duże miasto jak i jakieś zadupie. W sumie sam nie wiem.

Jakieś sugestie?

#pytanie #pytaniedomirkow #wyprowadzamsie ##!$%@?
  • 8
@crank127: w PL? problem taki ze w duzych miastach stosunkowo ątwo o robote, ale drogie mieszkania sa na tyle ze nie wyżyjesz nie majac wykształcenia, chyba ze duzo czaasu poswiecisz na szukanie, jak jestes ogarniety to dasz rade znaleźć dobra prace ale to nie hop siup. Natomiast małe miasta to tańsze życie ale ni #!$%@? nie ma roboty chyba ze dla znajomych ( wiem co mowie obie opcje przerabiałem). chyba najlepiej
@Dzery: @Obserwator_z_ramienia_ONZ: Trochę oszczędności mam, więc powiedzmy 2-3 miesiące mogę spokojnie przeżyć bez roboty. Szczerze mówiąc to myślałem nad wyjazdem za granicę. Byłem kiedyś u rodziny w Belgii, pracowałem tam przez 2 tygodnie i żyć nie umierać. Mimo tego, że ostro było trzeba zapieprzać, to człowiek wracał zadowolony, bo wiedział, że nie robi za marne pieniądze. Po pracy wyjście do parku, jakieś biegi, czy spacer po okolicy. Tutaj to czasami
Najgorzej jest to, że nie mam żadnego punktu zaczepienia za granicą i tak trochę strach wyjechać samemu. Może znacie jakieś stronki gdzie najlepiej szukać pracy za granicą?
@Albinicz: Dzięki, tego było mi trzeba. Po prostu zapytałem się, bo ktoś może miał podobne doświadczenia i będzie chciał się nimi podzielić. Jak już siedzę na mikro i marnuję czas, to chociaż spróbuję dowiedzieć się czegoś co może mi pomóc, aby ten pomysł odnaleźć.