Wpis z mikrobloga

Poszedłem dziś posiedzieć z rodzicami. W tym czasie zadzwoniła jakaś babka, chcąca zrobić moją mamę "na wnuczkę".
Powiedziałem mamie, żeby przedłużała rozmowę, a ja w tym czasie zadzwoniłem na 112.
Polecili nie przekazywać żadnych pieniędzy (tak jakbym nie wiedział tego, dzwoniąc na tel. alarmowy). Oczywiście "nie możemy nic zrobić, dopóki nie dojdzie do wyłudzenia/oszustwa".
Nie chcieli nawet numeru telefonu z którego dzwoniono. Jak powiedziałem, że mogę się umówić z wyłudzaczami na "przekazanie gotówki" i może warto zaangażować w to jakiś patrol, dowiedziałem się, że "oni nic nie mogą".
Jak to było? Ha tfu na polską policję!

#policja #polska
  • 41
  • Odpowiedz
  • 36
@wieszakhybrydowy: Mój poprzedni kontakt z policją wyglądał tak:
Zaparkowałem przed sklepem, nie zdążyłem wejść do środka, gdy jakiś patafian wjechał mi w tylne drzwi i dokładnie widziałem jak próbował wpychać się dalej, orając też przednie. Inne numery na szybie, inne na blachach, brak dowodu rejestracyjnego i osobistego. Zaproponował, że da mi numer telefonu i "się jutro dogadamy". Oczywiście zadzwoniłem, przyjechało dwóch chłystków po około 25 lat z "grupy speed". Oburzeni, że
  • Odpowiedz
  • 14
@Tulky: Ale chyba są z nimi w kontakcie i jest to dobry numer do takich zgłoszeń? Mam tracić cenny w tym momencie czas na szukanie numeru do lokalnego komisariatu i czekać aż dyżurny cieć się obudzi? ;)
  • Odpowiedz
@kielbasozer: Dlaczego piszesz o nich Policja? Oni z tą służba nie mają już dawno nic wspólnego. To jest milicja w każdym tego słowa znaczeniu. Pandemia pokazała cała prawdę a ostatnie wydarzenia z granatnikiem i wypadkiem na A1 tylko potwierdziły na 100%.
  • Odpowiedz
zadzwoniłem na 112.

...

Ha tfu na polską policję!


@kielbasozer: ale wiesz, że centrum alarmowe to nie Policja? To tylko taka centrala co przekazuje dalej. Jakbyś zadzwonił na najbliższą komendę i by Cię zmyli, to wtedy miałbyś prawo tak pisać.
  • Odpowiedz