Wpis z mikrobloga

@SpasticInk: Akurat pierwszy sezon jeszcze jako tako trzymal się książek, a niektóre odcinki byly nawet dość wierne oryginałowi. Ale nadal było to totalne zmarnowanie potencjału opowiadań. I zamiast budowania świata, bohaterów, przygód Geralta... Dostaliśmy wykastrowane opowiadania, bo trzeba bylo wciskać nikogo nie interesujący wątek Yennefer czy biegającej Ciri. Ehh.