Wpis z mikrobloga

@bitkoin: poza tym w grzybkach nie chodzi o to, żeby uciekać przed złym tripem. Trzeba odpuścić i dać się ponieść z nurtem, wtedy trip nie jest zły, tylko pouczający ;)
  • Odpowiedz
@bitkoin: beznzodiazepiny. Z doświadczenia powiem też, że bardzo mała dawka amfetaminy zbija tripa w ciągu kilku minut, jednak podobno to połączenie może być ryzykowne.
  • Odpowiedz
@Ytaremtujest:

marichuana, nie zbije ale przystopuje


Buhaha ty szatanie chcesz go w jeszcze gorszego bad tripa wciągnąćXD

@kubako dobre podejście

@mindrape trochę zbije tripa i wizuale ale nadal będzie dziwnie po benzo, a stymulanty zbija wizuale ale jeszcze bardziej nakręca paranoje

@bitkoin benzo albo ketrel najlepsze.

Oba na receptęxD

Nic innego bez recepty nie pomoze
  • Odpowiedz
@Jakis_Leszek:

trochę zbije tripa i wizuale ale nadal będzie dziwnie po benzo, a stymulanty zbija wizuale ale jeszcze bardziej nakręca paranoje


Benzo nie próbowałem po grzybach, ale myślałem, że jest takim trip killerem, bo wiem, że to się najczęściej poleca na bad tripy.

W sumie to tripa próbowałem przerwać tylko raz, i to właśnie tą fetą, bo chciałem się na szybko ogarnąć. Efektem była jedynie natychmiastowa, całkowita trzeźwość, bez śladu psychodelicznego
  • Odpowiedz
Benzo nie próbowałem po grzybach, ale myślałem, że jest takim trip killerem, bo wiem, że to się najczęściej poleca na bad tripy.


@mindrape: Próbowałem, ale jest tak jak piszę. Trochę uspokoi, spłyci wizuale oraz mindfucka, ale nadal jest ten "cień" bad tripa. Może to wina tego, że jestem uzależniony od niego i potrzebowałbym dużo większej dawki, ale nigdy nie zbiło tripa do końca... Za to mocno go złagodziło.

Ja stymulantów nie
  • Odpowiedz
@Jakis_Leszek
Rozumiem. W takim razie jakbym miał opierać się jedynie na tym moim pojedynczym doświadczeniu to powiedziałbym, że amfa jest chyba najlepszym przerywaczem tripa. W ciągu kilku minut człowiek zapomina, że zażył jakikolwiek psychodelik i pozostaje czysty umysł, nawet bez amfetaminowej nachalnej stymulacji.

Co ciekawe wygląda to zupełnie inaczej niż przy miksie z emką, pomimo pokrewieństwa tych substancji. Przy hippie flipie substancje się uzupełniają, a tutaj działanie grzybów jakby całkowicie zanika. Żadnych
  • Odpowiedz
@mindrape: Twoja teoria wydaje się słuszna, po psychodeliku do receptorów serotoninowych podopnie się psylocyna co dla organzmu będzie traktowane jako nadwyżka serotoniny. Podanie dopaminowego stymulanta podniesie też ilość dopaminy i będzie mniej więcej "rownowga" przez co wizuale znikną. Tylko obawiam się tych paranoicznych myśli przy tym jak bad trip już wystartował...

MDMA zazwyczaj zadziała inaczej bo jak dobrze zgrasz peaki, to na początku wystąpi peak psychodelika a mdma dorzucone we właściwym
  • Odpowiedz